W połowie stycznia prezes Sądu Rejonowego Katowice - Wschód - Jarosław Gwizdak zaprosił niepełnosprawnego, aby przetestował budynek sądu po remoncie, w ramach którego m.in. został dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Marcin Mikulski, przewodniczący Stowarzyszenia Aktywne Życie chwalił część rozwiązań, ale sugerował też kilka poprawek.
Zwrócił również uwagę na barierę nie do pokonania na wózku samodzielnie, znajdującą się nie w zabytkowym gmachu przy ulicy Warszawskiej 45, ale przed nim, a mianowicie wysoki krawężnik oddzielający miejsce parkingowe od chodnika. Sprawę krawężnika sąd zgłaszał do magistratu już w ubiegłym roku, ale bez odzewu. Do czasu.
- Krawężnik został usunięty - poinformował nas we wtorek sędzia Gwizdak.
Przypomnijmy: przez całe lata gmach sądu przy ul. Warszawskiej był dla niepełnosprawnych twierdzą nie do zdobycia. Nie było windy, za to liczne progi i bariery. Do czasu. W 2009 roku do zabytkowej kamienicy przyłączono odnowiony budynek mieszkalny znajdujący się pod numerem 47. Oba połączono i przystosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Remont kosztował ponad 700 tys. zł.
- To było dla mnie oczywiste, że te inwestycje zrobiliśmy dla niepełnosprawnych, więc to oni muszą zweryfikować zastosowane rozwiązania - wyjaśnił sędzia Jarosław Gwizdak. Sam zresztą usiadł w styczniu na wózku inwalidzkim i przemierzał korytarze wraz z Mikulskim.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?