MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ukrywane wypadki?

JAROSŁAW LATACZ
Kopalnie są bezpieczniejsze, ale coraz więcej wypadków przydarza w drodze do pracyÉ / ANDRZEJ GRYGIEL
Kopalnie są bezpieczniejsze, ale coraz więcej wypadków przydarza w drodze do pracyÉ / ANDRZEJ GRYGIEL
Liczba nieszczęśliwych zdarzeń w kopalniach maleje od ponad 10 lat. Coraz więcej trafia się ich jednak w drodze do pracy. Niektórzy związkowcy głośno mówią, że górnicy namawiani są do składania takich zeznań, by wypadek ...

Liczba nieszczęśliwych zdarzeń w kopalniach maleje od ponad 10 lat. Coraz więcej trafia się ich jednak w drodze do pracy. Niektórzy związkowcy głośno mówią, że górnicy namawiani są do składania takich zeznań, by wypadek przy pracy zamienić na wypadek "w drodze".

- W ubiegłym roku w naszej kopalni było 90 wypadków przy pracy. W drodze do pracy i z pracy prawie 300 - mówi Piotr Szereda, przewodniczący "Solidarności '80" w kopalni "Jas-Mos".

Po tragicznym wypadku w tej jastrzębskiej kopalni górnicy mówili, że statystyki wypadków, które sporządzają ludzie odpowiedzialni za bezpieczeństwo w kopalniach nie oddają rzeczywistej skali zagrożeń w poszczególnych zakładach.

- Statystyki są manipulowane - mówi Piotr Luberta, przewodniczący Związku Zawodowego Ratowników Górniczych. - Świadczy o tym fakt, że wiele spraw dotyczących wypadków w kopalniach trafia na sądową wokandę.

Niektórzy związkowcy zarzucają ludziom z dozoru, że namawiają ofiary wypadków do składania zeznań, dzięki którym nawet te wypadki, które zdarzyły się w podziemnych wyrobiskach kwalifikowane są jako zdarzenia, które miały miejsce przed zakładem. Korzyść dla pracodawców miałaby być taka, że zabieg pozwala na przerzucenie kosztów wypadku z kopalni na Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Zapewnienie bezpieczeństwa pracy w kopalniach oznacza gigantyczne wydatki.

- W ubiegłym roku na profilaktykę BHP wydaliśmy 74 miliony złotych - mówi Andrzej Pakura, dyrektor zespołu BHP w Rudzkiej Spółce Węglowej SA. - W tym samym czasie wydatki na świadczenia dla osób poszkodowanych w wypadkach na terenie naszych kopalń kosztowały nas 11 milionów złotych. Na bezpieczeństwie nikt u nas jednak nie oszczędza. Nie mamy żadnych limitów wydatków na te świadczenia.

Zdaniem Bogusława Bobrowskiego, przewodniczącego Związku Pracodawców Górnictwa, oszczędzanie na bezpieczeństwie w kopalniach nie ma w ogóle sensu. O pojawiających się oskarżeniach mówi: - To pomówienia i bzdury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Paliwo na stacjach będzie tańsze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto