Kolejna wycinka drzew w Katowicach. Pod topór na os. Paderewskiego może pójść prawie 50 drzew

- Proszę o zainteresowanie się i interwencję w sprawie planowanej na Osiedlu Paderewskiego wycinki drzew. Spółdzielnia podczas szczytu sezonu wakacyjnego informuje o planach złożenia stosownych dokumentów w UM Katowice – napisał do redakcji pan Jakub.

Informacja w tej sprawie jest dostępna na stronie internetowej spółdzielni mieszkaniowej. Przedstawiciele spółdzielni zapowiadają złożenie wniosku o zgodę na wycinkę do magistratu i jednocześnie wymieniają, o jakie drzewa chodzi. Lista jest długa.

Wycinka ma dotyczyć trzech klonów pospolitych z ulicy Sikorskiego (10 – 16), które jak czytamy w wykazie „rosną w zbyt bliskiej odległości od budynku, powodując zacienienie mieszkań”. Dalej jest sześć drzew z ulicy Sikorskiego 18 – 24, to brzoza biała, lipa wielkolistna, jarząb pospolity, czeremcha i dwie topole, wszystkie jak czytamy „zamierające, pochylone, niestabilne i kruche”.

Łącznie z działek przy ulicy Sikorskiego spółdzielnia chce wystąpić o zgodę na wycięcie 21 drzew, w większości przypadków powodem ma być zamieranie drzew. Także zamierające, albo wysokie i kruche, są według spółdzielni drzewa przy Granicznej, których do wycinki wskazano 15. Natomiast przy Sowińskiego jest chodzi o 11 okazów, m.in. topolę białą, jarząb pospolity, czy klon jesionolistny. Przy ulicy Paderewskiego chodzi o jedno drzewo – topolę czarną – które „jest wrośnięte w infrastrukturę napowietrznych linii energetycznych”.

Wiceprezes zarządu spółdzielni Lidia Grodowska uspokaja, że wniosek w sprawie wycinki dopiero zostanie złożony i nie wiadomo, czy zgoda na wycinkę wszystkich drzew zostanie wydana. Jeśli tak spółdzielnia prawdopodobnie będzie musiała w miejsce wyciętych drzew, posadzić nowe.

- W większości wskazaliśmy drzewa, które są chore, albo coś im dolega, znajdują się bardzo blisko budynku, albo zostały nasadzone na podziemnych instalacjach. Mamy też jedno drzewo, któremu rozczepiły się konary i jeden z nich niebezpiecznie przechyla się nad ulicą – wyjaśnia. Jak dodaje łącznie na osiedlu Paderewskiego jest kilka tysięcy drzew. Aktualnie wycinka nie jest prowadzona. - Na terenie osiedla trwają prace, ale są to prace pielęgnacyjne, jak co roku przeglądamy wszystkie drzewa i jedynie wycinamy z ich koron uschnięte gałęzie, albo gałęzie oberwane – tłumaczy Lidia Grodowska.