Chodzi o zdarzenie sprzed niemal dwóch lat. Jeden z rolników powiatu suwalskiego, przed świętami Bożego Narodzenia otrzymał list z nabojem w środku. Wprawdzie na przesyłce nie było nadawcy, ale rolnik sądzi, że związek z nią ma radny powiatu suwalskiego Robert Sz., z którym był zwaśniony. Sprawa trafiła do organów ścigania. Kilka miesięcy później Prokuratura Rejonowa w Suwałkach oskarżyła radnego o uporczywe nękanie rolnika i posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia.
- Nie mam nic wspólnego z tym o co mnie oskarża prokuratura - mówił nam radny. - Ja zarzucanych mi czynów nie dokonałem.
Dzisiaj sąd zamknął toczący się od kilku miesięcy przewód procesowy. W mowach końcowych prokurator domagał się dla radnego kary grzywny, a oskarżony - uniewinnienia. Natomiast poszkodowany rolnik, jak mówi, ma nadzieję na sprawiedliwy wyrok.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?