Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W centrum Katowic ma być bezpieczniej. W przyszłym roku pojawi się tu 20 dodatkowych kamer

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
fot. UM Katowice
Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analizy działa już od 5 lat, a w jego skład wchodzi 277 kamer. Okazuje się jednak, że nawet to bywa niewystarczające. Dlatego wkrótce ich liczba zostanie zwiększona. Dodatkowych 20 kamer pojawi się w śródmieściu.

W mieście będzie działać prawie 300 kamer

KISMIA to system monitoringu wykorzystujący analityki wideo do wykrywania określonych zdarzeń zarejestrowanych przez kamery monitoringu. Obecnie działa 277 kamer, w tym kamery obserwujące tablice rejestracyjne pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających z miasta, w dziesięciu punktach na głównych ciągach komunikacyjnych.

Z systemu korzystają funkcjonariusze straży miejskiej, która tylko w roku 2020 na podstawie zdarzeń zgłoszonych przez system, podjęła 2229 interwencji, ujawniając 886 wykroczeń. Katowicka policja, która od roku 2017 również z niego korzysta, w roku 2020 na potrzeby prowadzonych postępowań w sprawach o przestępstwa i wykroczenia dokonała 409 zabezpieczeń materiału wizyjnego.

Okazuje się jednak, że obrotowe kamery miejskiego monitoringu, które działają w wielu punktach Katowic, nie zawsze zdają egzamin. Przekonaliśmy się o tym 31 lipca, kiedy na ul. Mickiewicza doszło do tragicznego wypadku, w którym kierowca autobusu przejechał 19-latkę. Ta sytuacja skłoniła władze miasta do podjęcia decyzji o zainstalowaniu 20 dodatkowych kamer.

Gdzie pojawią się dodatkowe kamery?

Kamera obrotowa znajdująca się na ul. Mickiewicza w momencie zdarzenia monitorowała inny obszar, a całe zajście nie zostało przez nią zarejestrowane. Jedyne nagrania, jakimi dysponowała policja, pochodziły od świadków, którzy zarejestrowali wypadek za pomocą telefonów. W ścisłym centrum miasta pojawi się więc 20 dodatkowych kamer stacjonarnych, które będą działać równolegle z tymi obrotowymi.

– Dodatkowo do obsługi kamer monitoringu zostanie zatrudnionych 5 nowych operatorów. Dzięki temu jeden z operatorów będzie zajmował się wyłącznie centrum miasta i współpracował bezpośrednio z patrolami straży miejskiej w centrum, co umożliwi szybsze działania, jeżeli będzie dochodziło do różnego rodzaju zdarzeń - podkreśla prezydent Marcin Krupa.

Jedna z kamer pojawi się oczywiście na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Stawowej. Monitorowany będzie też znajdujący się na rynku plac kwiatowy, skrzyżowanie ul. Kochanowskiego i Wojewódzkiej, ul. Plebiscytowa, a także okolice klubu Energy oraz skrzyżowania ul. Dworcowej i Francuskiej z Mariacką.

Obserwowany będzie również plac Andrzeja, plac Wolności i plac Sejmu Śląskiego oraz skrzyżowania ul. Skargi i Moniuszki oraz Warszawskiej i Damrota. Ostatnia również znajdzie się na ul. Skargi, ale w rejonie fontanny i Rawy. Środki na zakup urządzeń zostały już wpisane do budżetu podczas wrześniowej sesji rady miasta. Zgodnie z założeniami mają zacząć funkcjonować w połowie przyszłego roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto