MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Teatralny kolędariusz

HENRYKA WACH-MALICKA
Pięcioro wykonawców i prawie dwadzieścia postaci! Od lewej: Marek Wit, Bogusława Jaremowicz, Mirosław Kotowicz, Piotr Janiszewski i Aleksandra Zawalska.
Pięcioro wykonawców i prawie dwadzieścia postaci! Od lewej: Marek Wit, Bogusława Jaremowicz, Mirosław Kotowicz, Piotr Janiszewski i Aleksandra Zawalska.
Widowiska jasełkowe - choć tak silnie zakorzenione w polskiej tradycji - okazują się formułą wciąż otwartą i inspirującą. Jedna z najstarszych form teatralnych, wzbogacona choćby o jeden nowy element, pozostaje więc ...

Widowiska jasełkowe - choć tak silnie zakorzenione w polskiej tradycji - okazują się formułą wciąż otwartą i inspirującą.
Jedna z najstarszych form teatralnych, wzbogacona choćby o jeden nowy element, pozostaje więc żywym i przemawiającym do wyobraźni tworzywem dramaturgicznym. W ,Biegnijcie do szopy" katowickiego ,Ateneum", tym nowym, a jednocześnie ,organizującym" całość spektaklu elementem jest muzyka i aranżacja kolęd, autorstwa Pawła Sikory. Przydały one tekstowi Edmunda Wojnarowskiego świeżości i podkreśliły sympatyczny, kameralny dystans, z jakim autor potraktował znane wątki z historii narodzin Jezusa. Pomysł Sikory był nieco ryzykowny, gdyż znane wszystkim pieśni rozpisał on na ludowe instrumenty (obecne na scenie), i nowoczesne jednocześnie brzmienie melodii. Ale ryzyko opłaciło się, wsparte zostało bowiem precyzyjnym kształtem inscenizacji, pod reżyserską ręką Krystiana Kobyłki oraz pomysłami scenografa - Andrzeja Czyczyły.

Spójność stylistyczna i aktorska to największa zaleta tego spektaklu, wyraźnie podzielonego na cztery plany - słowny i muzyczny, a także żywy i lalkowy. Przedstawienie zaczyna się poważną sceną czytania księgi, z której reżyser sprytnie wyprowadza kolejne obrazy, często nie pozbawione komizmu sytuacyjnego, ale także, gdy trzeba, należnej porcji grozy.

Zebrani przy stole mieszkańcy chaty, dzielą się rolami, a potem biorąc w ręce lalki - pięknie wyrzeźbione przez Bogdana Cygana - inscenizują fragmenty tekstu. Ich animacja ma w sobie coś z dziecięcej zabawy, ale i coś z nastroju wiejskiego kościółka, w którego figury ludowy rzeźbiarz tchnął iskrę życia. Aniołowie, Trzej Królowie, ale także Diabeł, Śmierć, Herod i inne szopkowe postacie mają na scenie sporo do roboty i wszystko o nich można powiedzieć, tylko nie to, że są martwymi kukłami bez charakteru i wyraźnych osobowości! Andrzej Czyczyło umieszcza je wśród charakterystycznych motywów plastycznych, związanych z obrzędami bożonarodzeniowymi. Najważniejszy z nich to, oczywiście, krakowska szopka.

Przenikanie się planu żywego i planu lalek, choć cały czas na oczach widowni, jest jednak tak płynne i naturalne, że prawie... niezauważalne. Aktorzy - Bogusława Jaremowicz, Mirosław Kotowicz i Marek Wit, choć grają po kilka postaci, charakteryzują je tak, że małe dziecko na pewno nie pomyli bohaterów, a dorośli bawią się, obserwując migotliwość środków warsztatowych. Na szczerą pochwałę zasługują jednak nie tylko oni, ale także duet Muzykantów: Aleksandra Zawalska i Piotr Janiszewski, którzy nie mówią wprawdzie ani słowa, ale grają przez calutki spektakl.

W podwójnym słowa znaczeniu: na ludowych instrumentach i w sensie czysto aktorskim, komentując mimiką i ruchem wydarzenia akcji. Cała piątka natomiast śpiewa, bo to kolędy właśnie wiążą poszczególne obrazy w jednolite widowisko. Przygotowanie wokalne Doroty Dakszewicz przyniosło naprawdę udany efekt - śpiewane fragmenty przedstawienia dopełniają świątecznego nastroju. Wszak podtytuł sztuki Edmunda Wojnarowskiego brzmi: ,Kolędariusz na Boże Narodzenie i Trzech Króli".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto