Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci z Katowic wyprawili się w podróż dookoła Azji. Autostopem!

Katarzyna Głowacka
archiwum prywatne
My myślimy o zbliżających się Świętach i Sylwestrze, a oni planują półroczny wyjazd w nieznane.

Im świąteczna zawierucha nie spędza snu z powiek. Dla Doroty, Bartka, Karola i Mateusza, studentów z Katowic i okolic, liczy się tylko podróż po Azji. - Pomysł był spontaniczny. Kiedyś z Karolem podróżowaliśmy autostopem po całej Europie i pomyśleliśmy wtedy, że można też pojechać dalej - mówi Bartek Juszczyk, student i barman Kato Baru. Teraz postanowili rzucić wszystko, czym do tej pory się zajmowali i wyruszyć w półroczną podróż. Do Bartka i Karola dołączył ich kolega z katowickiego liceum. Jedyną kobietą w ekipie jest Dorota, którą poznali przez znajomych.

Kim są podróżnicy? Karol to świeży absolwent dziennikarstwa, pasjonat muzyki, dalekich wypraw, poznawania nowych kultur i języków obcych. Mateusz żyje blisko natury, pasjonują go mapy, albumy i historia. Dorota fotografuje ludzi, wsłuchuje się w dźwięki ulicy i podróżuje rozklekotanymi autobusami. A Bartek studiował dziennikarstwo sportowe, jeździ na rowerze i żegluje. Każde z nich ma już na koncie, najczęściej spontaniczne, wyprawy autostopami. Europa i Stany Zjednoczone nie mają przed nimi większych tajemnic.

A Azja? - Naszym celem jest Singapur. Wybraliśmy go, bo jest daleko. Chcieliśmy dokładnie objechać Azję, więc trasa przebiega po jej obrzeżach - mówi Bartek. - A że kształt trasy skojarzył nam się z dzikiem, nasz projekt nazwaliśmy "dziką wyprawą" - dodaje. Wyruszą około 15 stycznia.

Autostopem przejadą przez Czechy, Austrię, Słowację, Węgry, Serbię, Rumunię, Bułgarię, Turcję, Gruzję i Armenię, zwiedzając stolice tych państw. Z Gruzji przedostaną się do Azerbejdżanu. Dalej czeka ich niebezpieczna część wyprawy, dlatego też po Iranie i Pakistanie będą podróżować autobusami. Dłuższy przystanek zrobią dopiero w Indiach, odwiedzą też Nepal i Bangladesz. W Bangkoku, do którego przylecą samolotem, zatrzymają się tylko na chwilę. Wrócą tam po wizycie w Myanmarze. Po przekroczeniu granicy Malezji, dotrą do upragnionego Singapuru. Kiedy już zwiedzą, poznają i odkryją wszystkie smaki tej kultury, ruszą w dalszą podróż. Przekroczą granicę Kambodży, Wietnamu i Laosu, by dostać się do Chin. Z Pekinu do Moskwy przejadą koleją transsyberyjską, robiąc przystanki w Ułanbator i nad jeziorem Bajkał. I to właśnie dla tego odcinka podróży, zdecydowali się wyruszyć w styczniu. Kiedy będą wracać, w Rosji nie będzie już tak zimno. Z Moskwy do Katowic wrócą przez Ukrainę. Czym? Oczywiście autostopem. - Wybraliśmy ten transport, by zaoszczędzić. Chcemy tym samym pokazać, że podróżowanie wcale nie musi być bardzo drogie - tłumaczy Bartek.

Podróżnicy założyli, że podstawowy budżet sięgnie 10 tys. złotych na osobę. Część z tej kwoty przeznaczą na podróż pociągiem, część na szczepionki i wizy (z 27 krajów, które odwiedzą, w 15 niezbędne są wizy). Resztę biorą do kieszeni. Nie boją się jednak noclegów pod gołym niebem. Sporym ułatwieniem będą też dwa namioty, które zabierają.

Ich podróż nie będzie tylko zwiedzaniem, poznawaniem i fotografowaniem nowych miejsc. Cała czwórka będzie realizować swoje projekty. - Chcemy wynieść coś więcej z tej podróży, a zarazem stworzyć sobie nasze małe pamiątki - mówi Bartek. Dorota zbierze materiał o podróżujących kobietach, spróbuje uchwycić dyktafonem "ciszę" odwiedzanych miejsc i pokaże, że język nie musi być barierą. Mateusz zbierze historie i legendy rodzin i miast azjatyckich oraz przepisy kulinarne. Karol będzie udowadniał, że podróże kształcą bardziej niż uczelnia, zajmie się tematem lokalnej rozrywki i zbierze informacje o duchach i innych lokalnych straszydłach. A Bartek pokaże nieznane nam dyscypliny sportowe i przywiezie kilkuminutowy film, w którym zobaczymy ich półroczną wyprawę.

- W podróży najbardziej kręci mnie to, że nie wiemy co może się po drodze wydarzyć. Nie jest to zwykła wycieczka z zaplanowanym lotem. Nie mamy dokładnego terminu przybycia do Singapuru. Wiemy tylko, że na pewno tam dotrzemy - dodaje Bartek.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto