Policjanci szkolili się z pierwszej pomocy i pomogli potrzebującemu jej mężczyźnie
Przystępując do kursu pierwszej pomocy policjanci, którzy brali w nim udział najprawdopodobniej nie wiedzieli, że jeszcze w jego trakcie w praktyce będą mieli okazję wykorzystać dopiero co nabytą wiedzę. A właśnie taki - choć zupełnie niezamierzony - był finał ich szkolenia. Mundurowi w jego trakcie pomogli mężczyźnie, który zranił się spalinową kosą. Cała sytuacja rozegrała się w trakcie krótkiej przerwy w szkoleniu.
- Do policjantów, którzy korzystając z ładnej pogody wyszli na przerwę przed budynek, podbiegł, jak się okazało jeden z pracowników. Bardzo zdenerwowany, zwrócił się o pomoc dla swojego kolegi, który został poważnie ranny - mówi kom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Okazało się, że mężczyzna był jednym z pracowników, którzy kosili trawę przy torowisku. W trakcie wykonywanych prac doznał wypadku.
- Został poważnie zraniony podczas prac kosą spalinową z tarczą szablastą - precyzuje kom. Sabina Chyra-Giereś, która dodaje, że poproszeni o pomoc policjanci, natychmiast ruszyli na ratunek mężczyźnie.
Poszkodowany mężczyzna miał poważne rany na udach
- Policjanci od razu przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy. Zgodnie ze sztuką opatrzyli oni obrażenia - informuje oficer prasowa śląskiej policji.
Jak przekazują policjanci katowickiej KWP, poszkodowany mężczyzna był poważnie ranny. Doznał ran na udach, które obficie krwawiły. Stróże prawa w ramach udzielania mu pierwszej pomocy wezwali pogotowie ratunkowe. Po policjantach to właśnie ratownicy zajęli się mężczyzną, który ostatecznie trafił do szpitala.
Szkolący się z pierwszej pomocy policjanci mieli przerwę z powodu... pracowników koszących trawę!
Nie wiadomo, jak zakończyłaby się ta sytuacja, gdyby nie szybka pomoc biorących udział w kursie pierwszej pomocy policjantów. Nie wiadomo także, czy kolega poszkodowanego mężczyzny miałby do kogo zwrócić się po pomoc, gdyby mundurowi nie mieli akurat przerwy. A ta była spowodowana hałasem, który wywoływali... koszący trawę pracownicy.
- Na torowisku, tuż za płotem katowickiego oddziału prewencji, pracownicy kosili trawę. Mając nadzieję, że kosiarze zrobią sobie w końcu przerwę, policyjny ratownik prowadzący zajęcia sam ogłosił chwilę wolnego dla swoich kursantów - mówi o okolicznościach, w jakich pomocy mieli okazję udzielać policjanci, kom. Sabina Chyra-Giereś.
I właśnie w trakcie wspomnianej przerwy, do szkolących się policjantów podbiegł mężczyzna z prośbą o pomoc, której mundurowi udzielili poszkodowanemu.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?