Do zdarzenia doszło w trakcie telwizyjnej relacji z meczu polskich siatkarzy z reprezentacją Iranu na Igrzyskach w Rio.
- Do dyżurnego katowickiej Komendy zadzwoniła przerażona mieszkanka ul Górnej i powiadomiła, że przed chwilą obudził ją potężny wybuch i odgłosy tłukącego się szkła. Dyżurny niezwłocznie skierował tam mundurowych. Gdy przybyli oni na miejsce, w pierwszej chwili nie zauważyli niczego niepokojącego, pobliskie budynki nie były uszkodzone, okna też były całe - relacjonuje Sebastian Imiołczyk, rzecznik katowickiej Policji.
Po chwili mundurowi zauważyli jednak roztrzaskany na chodniku telewizor. Jak się okazało jeden z mieszkańców Górnej nie wytrzymał emocji w trakcie meczu i wyrzucił telewizor przez okno. - Mówił, że na początku było dobrze, ale potem Polacy zaczęli bezsensownie tracić punkty i się zdenerwował - opowiada Imiołczyk. Niestety katowiczanin nie doczekał szczęśliwego dla Polaków finału w meczu z Iranem, bo spotkanie w końcu wygraliśmy.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało, a krewki kibic za swoje zachowanie został ukarany mandatem - dodają policjanci.
Polscy siatkarze lepsi od Iranu po pięciosetowym boju. "Ta wygrana doda naszym graczom pewności siebie"
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?