Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy każdy może zostać kierowcą autobusu miejskiego? Pasażerowie zaniepokojeni po sobotniej tragedii

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
pl.freepik.com
Tragiczna śmierć 19-latki, która w ubiegłą sobotę zginęła pod kołami autobusu w samym centrum Katowic, wywołała wielkie poruszenie. Zaczęły rodzić się pytania, czy każdy może być kierowcą miejskiego autobusu? Jakie umiejętności i doświadczenie musi mieć taka osoba? Postanowiliśmy sprawdzić, jakie trzeba spełnić warunki, żeby siąść za kierownicą autobusu.

Pytania o bezpieczeństwo pasażerów

Wydarzenia, które rozegrały się 31 lipca na ul. Mickiewicza w Katowicach, wstrząsnęły całą Polską. Przed godziną 6 kierowca autobusu miejskiego wjechał w grupę awanturujących się osób. Nie zatrzymał się, mimo że pod kołami pojazdu znalazła się młoda kobieta.

Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać, że 19-latka próbowała prawdopodobnie rozdzielić uczestniczących w bójce mężczyzn. Autobus uderzył w kobietę, która chwilę później znalazła się pod kołami pojazdu. Kierowca ciągnął ją aż do skrzyżowania z ul. Stawową.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa młodej kobiety oraz usiłowania zabójstwa dwóch kolejnych osób. Grozi mu nawet dożywocie. Jak przekazał policjantom podczas przesłuchania, nie chciał nikogo przejeżdżać i nie miał świadomości, że 19-latka znalazła się pod kołami autobusu.

Cała sytuacja wywołała wiele negatywnych emocji. Wśród setek obraźliwych komentarzy, zarówno na temat tragicznie zmarłej kobiety, jak i kierowcy autobusu, znajdziemy także sporo pytań o bezpieczeństwo pasażerów przemieszczających się komunikacją miejską.

Kto może zostać kierowcą autobusu miejskiego?

Niedługo po sobotnich wydarzeniach PKM Katowice zapowiedziało, że przeszkoli swoich pracowników, by lepiej radzili sobie w sytuacjach stresowych. To oczywiście słuszne działanie, chociaż po sobotnich wydarzeniach, może być trudno odbudować zaufanie części pasażerów. Coraz więcej osób zastanawia się bowiem, czy kierowcy autobusów poruszających się po naszym regionie posiadają odpowiednie kwalifikacje.

Okazuje się, że określenie predyspozycji kierowcy do radzenia sobie w stresujących sytuacjach przez podmioty organizujące transport publiczny, wcale nie jest takie łatwe. Co trzeba zatem zrobić, żeby zostać kierowcą autobusu miejskiego? Przeglądając oferty pracy zamieszczone na stronach internetowych PKM-ów trudno znaleźć pełną odpowiedź na to pytanie. W wymaganiach często można przeczytać, że wystarczy prawo jazdy kategorii B i gotowość do zdobycia potrzebnych uprawnień. Doświadczenie jest jedynie dodatkowym atutem.

Nie we wszystkich ogłoszeniach znajduje się wzmianka o umiejętności radzenia sobie ze stresem. Tę cechę powinien mieć każdy kierowca, ale o tym czy ją ma, może orzekać jedynie lekarz prowadzący badania psychotechniczne.

- Nie możemy wchodzić w kompetencje osób prowadzących takie badania. Ocena aspektów medyczno-psychologicznych kandydata na kierowcę nie należy do naszych uprawnień. Trzymamy się prawa – podkreśla Ferdynand Reiss, członek zarządu ds. techniczno-eksploatacyjnych w PKM Katowice.

Jak podkreślają osoby pracujące na co dzień przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej, kierowca autobusu powinien mieć odpowiednie predyspozycje do kontaktów z ludźmi. Chodzi przede wszystkim o to, jak reagują w sytuacjach nerwowych, np. podczas awantury wywołanej przez pasażera. W każdym PKM-ie usłyszymy jednak, że ocena tego typu zdolności nie należy do nich.

W dodatku - jak się dowiadujemy – pracownik nie musi informować o tym, jakie zażywa leki, nawet jeśli wpływają one na refleks czy spadek koncentracji. Dotyczy to nie tylko przełożonych, ale też lekarza przeprowadzającego badania psychotechniczne. Kierowca odpowiedzialny za sobotnie zdarzenie przeszedł takie badania pod koniec października ubiegłego roku, a kolejne czekały go dopiero za niecałe trzy lata.

By coś się zmieniło, musi zmienić się prawo

- Jedyne co możemy w tej sytuacji zrobić, to zorganizować spotkania z psychologiem, które pomogą naszym kierowcom w radzeniu sobie w sytuacjach stresowych – mówi Ferdynand Reiss. – Czy badania powinny odbywać się częściej? Czy powinny wyglądać inaczej? Trudno na te pytania odpowiedzieć. Jeżeli coś ma się w tej kwestii zmienić, najpierw musi zmienić się prawo – dodaje członek zarządu katowickiego PKM.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele Zarządu Transportu Metropolitalnego. Jak podkreśla rzecznik prasowy Michał Wawrzaszek, ZTM nie ma wpływu na politykę kadrową podmiotów świadczących usługi w zakresie transportu publicznego w naszym regionie. Nie oznacza to jednak, że pozostaje bezczynny wobec ostatnich wydarzeń.

- Jesteśmy po pierwszych rozmowach z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach, a w planach są kolejne. Ustaliliśmy, że będziemy prowadzić więcej kontroli kierowców autobusów miejskich, chociaż warto podkreślić, że do tej pory nie było to zaniedbywane. Od 2019 roku przeprowadzono 700 kontroli trzeźwości i stanu psychofizycznego kierowców. 500 razy użyte były narkotesty. Ani jedna kontrola nie wykazała nieprawidłowości – mówi.

Podczas kolejnych spotkań członkowie ZTM i WITD zastanowią się, jakich środków można jeszcze użyć, żeby zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Wzmożone kontrole kierowców komunikacji miejskiej zapowiedział także premier Mateusz Morawiecki pytany podczas wczorajszej konferencji prasowej o kroki, jakie zamierza podjąć w związku z tragedią, jaka wydarzyła się w Katowicach. Rząd ma rozważyć także zmiany w przepisach dotyczących zaostrzenia egzaminów dla kierowców zawodowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaki olej do smażenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto