Co dziesiąty posiadacz telefonu oszukuje

Wszyscy operatorzy telefonii komórkowej będą pobierali do 1000 złotych kaucji od swych klientów przystępujących do sieci Era, Plus czy Idea. Jest to próba ratowania się przed stratami, jakie z powodu oszustów ponoszą polscy operatorzy.

Trzej polscy operatorzy telefonii komórkowej - PTC, Polkomtel i Centertel - uzgodnili, że będą częściej niż dotychczas pobierali kaucję przy zakupie telefonów komórkowych. Wymusza to na nich podpisana już przez prezydenta RP nowelizacja ustawy o ochronie danych osobowych. Uniemożliwia im ona wymienianie się numerami PESEL nieuczciwych klientów. W jaki sposób byli oszukiwani operatorzy?

- Ich repertuar jest bogaty - powiedziała nam sprzedawczyni z salonu Plusa w Katowicach. - Kupują komórki na podstawie podrobionych, jak się okazywało po czasie, dowodów osobistych. Przedstawiają wyłudzone zaświadczenia o stałym miejscu pracy. Zdarzało się również, że kupowali telefon na firmę, która już nie istniała. Potem zalegają z opłatami i w razie odłączenia ich od sieci naciągają kolejnego operatora.

Ochroną przed wyłudzeniami miała być baza danych nieuczciwych klientów. Według nowych przepisów, wymiana PESEL będzie nielegalna. Operatorzy postanowili więc częściej niż dotychczas stosować kaucję.

- To będzie ostateczność - zarzeka się Ryszard Woronowicz z Polkomtela. - Będzie pobierana od klienta, który przed zawarciem umowy nie zechce podpisać formularza dotyczącego zgody na sprawdzenie jego wiarygodności finansowej. Dokument ten będzie zawierał klauzulę o aprobacie klienta na użycie jego danych osobowych w sprawach dotyczących naszej działalności. Wszyscy doszliśmy do porozumienia, że wobec oszustów występujemy ławą.

Zgoda klienta spowoduje, że jeden operator będzie mógł sprawdzić u dwóch pozostałych wiarygodność klienta. Jeśli weryfikacja wypadnie niekorzystnie - klient nie płacił rachunków lub usiłował dokonać oszustwa, będzie musiał wpłacić kaucję.

Jak wysoka będzie kaucja - na razie nie wiadomo. Pewne jest, że u wszystkich trzech operatorów będzie w jednakowej wysokości. Decyzja zapadnie za kilkanaście dni.

- Będzie sięgała do 1000 zł - powiedział Marek Woźniak, dyrektor departamentu windykacji należności PTC.
Ryszard Woronowicz z Polkomtela zauważa, że kaucja nie jest niczym nowym. Pobiera się ją np. przy uaktywnianiu roamingu.

Operatorzy razem z Krajową Izbą Gospodarczą lobbują także, aby przyjęto ustawę o wymianie informacji gospodarczej, jaka funkcjonuje w Unii Europejskiej. Byłoby to gospodarcze biuro informacji kredytowej. Dotychczas istnieje tylko BIK, zbierające dane o klientach banków. Z powszechnego mogliby korzystać pośrednicy kredytowi, banki, czy operatorzy telefonii komórkowej. Pozwoliłoby ono odmówić kredytu i uniknąć strat.

Dziś windykacja należności płatniczych jest dla każdego z operatorów komórkowych dużym problemem. Tylko PTC (właściciel sieci Era) wysyła co miesiąc 5-7 tys. pozwów sądowych i do 500 zawiadomień do prokuratury. Wszyscy trzej polscy operatorzy są miesięcznie oszukiwani łącznie przez 15 tysięcy osób. Jest to 10 proc. wszystkich klientów tych operatorów.