Bestia z Sosnowca usłyszała wyrok! Porwał 11-letniego Sebastianka z Katowic i zamordował. Jest decyzja sądu!

Przed Sądem Okręgowym w Sosnowcu zakończył się proces przeciwko Tomaszowi M. Mężczyzna jest oskarżony o morderstwo 11-letniego Sebastiana z Katowic, którego miał zamordować we własnym mieszkaniu. Proces 42-latka, ze względu na charakter sprawy, toczył się za zamkniętymi drzwiami. M., oprócz zabójstwa 11-latka, jest oskarżony jeszcze o sześć innych przestępstw.

- Akt oskarżenia trafi do sądu w czerwcu ubiegłego roku. Prokurator oskarżył mężczyznę o popełnienie siedmiu przestępstw. Oprócz zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem nastoletniego Sebastiana mężczyzna usłyszał od prokuratury trzy zarzuty dotyczące popełnienia przestępstw o charakterze pedofilskim na szkodę dwóch małoletnich poniżej lat 15. Został też oskarżony o posiadanie pornografii dziecięcej i nielegalnego oprogramowania. Dzisiaj sąd uznał mężczyznę za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów i orzekł wobec niego karę dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Zobacz zdjęcia z procesu -kliknij TUTAJ!

Oskarżonego nie było na ostatniej rozprawie, a uzasadnienie wyroku nie było jawne. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do postawionych zarzutów, według opinii specjalistów był poczytalny w chwili popełniania morderstwa.

Przypomnijmy, Tomasz M. w maju 2021 roku uprowadził, a następnie zamordował 11-letniego Sebastiana z Katowic. Chłopiec za zgodą mamy wyszedł na zewnątrz. Później poprosił i otrzymał zgodę na dłuższy pobyt na dworze. Do domu nigdy nie wrócił.

W drodze powrotnej porwał go 41-letni Tomasz M. Postawione na równe nogi służby wpadły na trop mieszkańca Sosnowca już kolejnego dnia. 23 maja policja zapukała do drzwi mężczyzny. Ten przyznał, że uprowadził 11-latka. Spędził z nim noc w swoim mieszkaniu, a następnie z obawy przed rozpoznaniem zamordował. Ciało chłopca ukrył na budowie domu w sosnowieckiej dzielnicy Niwka.

Już dzień po uprowadzeniu chłopca, na trop Tomasza M. wpadły służby, które namierzyły jego samochód na nagraniach monitoringu. Zatrzymany mężczyzna, gdy przedstawiono mu zarzuty, przyznał się do nich. Jak wynika z opinii biegłych, w chwili popełnienia morderstwa M. był poczytalny.

Proces, który rozpoczął się w sosnowieckim sądzie, nie jest pierwszym prowadzonym przeciwko Tomaszowi M. 42-latek już w przeszłości był karany. W 2008 roku sprzed sklepu w Siemianowicach Śląskich porwał dziecko, któremu zrobił nagie zdjęcia. Wówczas także w jego sprawie zapadł wyrok. Mężczyzna został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Jednym z przestępstw, które wtedy udowodniono M., było także posiadanie treści pornograficznych z udziałem osób małoletnich, które wtedy 28-latek miał dodatkowo rozpowszechniać.