W środę, 13 lipca, w samo południe rozpoczęła się kolejna tura rozmów w sprawie rekompensat inflacyjnych za pierwsze półrocze bieżącego roku. Niestety po rozpoczęciu rozmów doszło do ostrej wymiany zdań z wiceministrem Piotrem Pyzikiem z Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Jak poinformował nas Waldemar Sopata z Solidarności przyczyną tej sytuacji był brak konkretów w wypowiedziach ministra, zamiast tego Piotr Pyzik wypytywał stronę związkową o kwestie niezwiązane bezpośrednio z meritum. Po tej turze rozm zarząd Tauronu poprosił związkowców o przerwę. Po godzinie 14 minister Piotr Pyzik wyjechał spotkać się z górnikami protestującymi w PGG, jednak ma jeszcze wrócić na kolejną turę rozmów.
Połączone siły związkowców
Jak udało nam się ustalić, związkowcy Tauronu są w stałym kontakcie ze związkowcami protestującymi w Polskiej Grupie Górniczej. Na bieżąco są przekazywane informacje odnośnie postępów w rozmowach i propozycji zarządów spółek składanych związkowcom. Taki stan może zwiastować usztywnienie związkowych stanowisk negocjacyjnych, wobec czego do rozmów najprawdopodobniej włączy się strona rządowa.
Zobacz także
Zapowiedź kolejnych protestów?
W rozmowie z Waldemarem Sopatą udało nam się dowiedzieć, że już jutro 14 lipca może dojść do protestów związkowców przed siedzibą Tauronu i przed siedzibami kopalń pod zarządem spółki Tauron Wydobycie. Pracownicy i związkowcy planują na jutro masowe wzięcie urlopów na żądanie, których celem będzie wzięcie udziału w protestach, w których będą domagać się realizacji postulatów składanych przez przedstawicieli związkowych podczas rozmów z zarządem Tauronu.
Stanisław Kłysz z Solidarności Tauron Wydobycie liczy na porozumienie:
- Nie byłbym działaczem związkowym gdybym nie wierzył w dialog i rozmowę, ja muszę w nie wierzyć. Muszę do tych kwestii podchodzić w taki sposób, by wszelkie konflikty i spory rozwiązywać pokojowo. Jednak sytuacja, w której znaleźli się teraz pracownicy Tauronu, która wpływa na poziom życia ludzi pracujących w Tauron Wydobycie, wymusiła na nas podjęcie rozmów w sprawie minimalnej rekompensaty za pierwsze półrocze tego roku. Jeżeli nie uda nam się porozumieć z zarządem Grupy Tauron, wtedy będziemy żądać rozmów ze stroną rządową.
W tej chwili nic nie wskazuje na szybkie porozumienie, które mogłoby nastąpić podczas najbliższej tury rozmów. Jaka będzie skala jutrzejszych protestów i jak one wpłyną na kolejny dzień rozmów, okaże się w najbliższym czasie. Związkowcy się jednak nie poddają i zapowiadają, że protest protest okupacyjny w Tauronie będzie trwał do osiągnięcia porozumienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?