MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Źle zaparkowałeś i czekała cię blokada kół? Podzieliłeś los 2274 kierowców, którzy parkowali w Katowicach. Skąd tak duże liczby?

Aleksandra Wielgosz
Aleksandra Wielgosz
Nie zna bezsilności ten, kto nigdy nie zobaczył blokady kół na swoim samochodzie. Żarty, żartami, a sprawa jest poważna. Tylko w tym roku, od stycznia do maja katowiccy Strażnicy Miejscy uziemili 2274 niewłaściwie parkujących kierowców. To sporo, patrząc na to, że patrole przeprowadziły 2421 interwencji. Czy sytuacja spowodowana jest brakiem znajomości przepisów drogowych przez kierowców? A może wpłynęła na to nowa strefa płatnego parkowania, która obowiązuje od 1 grudnia 2023 roku w stolicy województwa?

Są charakterystyczne, choć niektórzy nie od razu je zauważają. Żółte, metalowe i nie sposób samemu ich zdjąć (choć byli tacy, co próbowali i czego szybko pożałowali) - mowa o blokadach, które zakładają strażnicy miejscy wszystkim tym, którzy złamali przepisy dotyczące właściwego parkowania.

Za kwestię szybkich interwencji i wyłapywania wykroczeń związanych z nieprawidłowościami w ruchu drogowym odpowiedzialny jest specjalny zespół tzw. patroli dedykowanych działających w strukturze Referatu Patrolowo-Interwencyjnego katowickiej Straży Miejskiej.

- Patrole są przydzielonych do wyłącznej dyspozycji obserwatorów Katowickiego Inteligentnego Systemu Monitoringu, a to ponad 330 kamer, który obsługiwany jest przez strażników miejskich. System wykrywa i alarmuje dyspozytorów w zakresie kilkunastu określonych zdarzeń – m.in. o ruchu samochodów na zakazie, jeździe po chodniku oraz nieprawidłowym parkowaniu - informuje katowicka Straż Miejska.

Jak wynika z udostępnionych danych patrole dedykowane od stycznia do maja 2024 roku przeprowadziły aż 2421 interwencji związanych z niewłaściwym parkowaniem. Jednak nie wszystkie zakończyły się użyciem urządzeń do blokady kół, ale było ich sporo, bo aż 2274. Wystawiono 68 zawiadomień o popełnieniu wykroczenia, nałożono 2117 mandatów karnych, 230 razy zastosowano pouczenia i sześć razy skierowano wnioski do sądu o ukaranie kierowców, którzy nie chcieli przyjąć mandatów.

Szukanie winnych. Kto lub co odpowiada za dużą liczbę mandatów w mieście?

Spora ilość wykroczeń niepokoi i skłania do refleksji nad powodami tego stanu rzeczy. Jednym z nich może być wprowadzenie nowej strefy płatnego parkowania, które wiązało się ze zmianami miejsc, w których można zatrzymać się na dłużej. Jednak w opinii mł. insp. Jacka Pytla, rzecznika Straży Miejskiej w Katowicach, jedynymi osobami odpowiedzialnymi za taki stan rzeczy są kierowcy.

- To wynika wyłącznie z nieprzestrzegania przepisów prawa przez kierujących - mówi krótko Jacek Pytel.

Trudno w tym zakresie toczyć spory, jednak warto zaznaczyć, że w analogicznym okresie roku ubiegłego Straż Miejska założyła o wiele mniej blokad, bo 1661. Z kolei samych interwencji przeprowadzono 2 189. Choć ilość tych ostatnich jest porównywalna z danymi z roku ubiegłego, to w zakresie zakładania blokad strażnicy byli o wiele bardziej surowi.

Masz blokadę? Nie panikuj i dzwoń po Straż Miejską

Sytuacje, w których zakłada się blokady są ściśle określone, zabezpieczenia pojawią się, gdy pojazd jest postawiony w niedozwolonym miejscu, a przy tym nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego i jego uczestników. Wówczas należy znaleźć pozostawioną przez funkcjonariuszy kartkę i zadzwonić pod znaleziony na niej numer. Kierowca podczas rozmowy powinien podać lokalizację pojazdu, jego markę i numer rejestracyjny. Po wykonaniu tych czynności pozostaje czekać na przyjazd strażników i zdjęcie blokady.

Wśród najczęstszych parkingowych grzechów katowickich kierowców jest niestosowanie się do znaków zakazu zatrzymywania się i postoju oraz niestosowanie się do innych niż znaki drogowe ograniczeń i zakazów zatrzymania i postoju (np. ścieżki rowerowe, drogi dla pieszych, parkowanie na podjeździe do bram, na przejściach dla pieszych itp.)

Ostatni pokaz parkingowej samowolki przeżyliśmy w czasie koncertów Dawida Podsiadły na Stadionie Śląskim. Na facebookowych grupach mieszkańcy m.in. osiedla Tysiąclecia dokumentowali popisy kierowców - pozostawianie pojazdów na pasach zieleni, tamowanie ruchu wewnątrz osiedla i uniemożliwianie normalnego funkcjonowania innym.

Chcesz zdjąć blokadę na własną rękę? Nie polecamy - grozi za to spora kara

À propos samowolki, wśród kierowców są też tacy, którzy nie zamierzają czekać na przyjazd strażników miejskich w celu ściągnięcia blokady. Usiłują robić to sami, pewnie nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji takiego postępowania.

- Blokada stanowi mienie należące do straży miejskiej. Jej uszkodzenie czy kradzież może nieść za sobą poważne zarzuty i grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Straż Miejska.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto