Do zdarzenia doszło w czwartek na ulicy Michejdy. Katowicka drogówka prowadziła tu kontrole stanu trzeźwości kierowców. W pewnym momencie kolumnę aut czekających przed radiowozem, zaczął wyprzedać kierowca skutera.
- Mundurowi dali sygnał kierowcy skutera do zatrzymania się. Ten jednak zignorował go i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierowca nie reagował na sygnały dźwiękowe i błyskowe i kontynuował ucieczkę. W pewnym momencie zjechał na stację paliw, a następnie na teren salonu samochodowego, gdzie doprowadził do kolizji z radiowozem – podaje katowicka Policja.
Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany przy ulicy Ścianowej. Jak się okazało miał ponad 2 promile.
- Teraz mężczyzna odpowie nie tylko z jazdę po pijanemu, spowodowanie kolizji, ale również za niezatrzymanie się do kontroli. Zgodnie z nowelizacją przepisów, niezatrzymanie się do kontroli traktowane jest jako przestępstwo, za które grozi kara nawet pięciu lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdu – zapowiadają funkcjonariusze.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?