2 z 18
Poprzednie
Następne
Tymi śląskimi słowami w Polsce... ciężko będzie się dogadać! Sprawdź nasze TOP 15
1. Gruba Po polsku: otyła, tęga Po śląsku: kopalnia Tu też może być ryzykownie, gdy usłyszycie jak ślunski chop mówi, ze szczerą pieszczotą w głosie: "mojo gruba". Uwaga: nie ma na myśli małżonki, nie utrwala stereotypu srogiej baby z nudelkulą (wałek do ciasta). Gruba to po śląsku kopalnia. Zakład górniczy zajmujący się wydobywaniem z ziemi węgla kamiennego. Mała podpowiedź jeszcze: robi się na grubie, a nie na grubej, ale tego już można się domyślić.