Policjanci z komisariatu czwartego otrzymali kilka zgłoszeń o kradzieży wartościowych przedmiotów z samochodów zaparkowanych na parkingach przy ulicy Kolejowej. - W każdym przypadku brak było typowych śladów włamania, a właściciele z przekonaniem twierdzili, że auta zostawiali zamknięte. Zamykali je wykorzystując swoje piloty, które uruchamiać miały elektroniczne zabezpieczenia i centralny zamek - relacjonują policjanci.
Mundurowi kilka dni obserwowali okolicę i w końcu zatrzymali złodziei na gorących uczynku, gdy ci włamywali się do peugota 407. W policyjną zasadzę wpadło trzech obywateli Gruzji w wieku 35,41 i 53 lat. Kryminalni znaleźli przy jednym z nich pilota. - Okazało się, że urządzenie zakłóca sygnał wysłany z pilota do znajdującej się centralki alarmu. A to oznacza, że nie tylko nie zadziała centralny zamek, ale także nie uzbroi się alarm - informują funkcjonariusze.
Jak dodają złodziejskie trio z Gruzji miało podzielone role. Jeden mężczyzna dezaktywał elektroniczne zabezpieczenie auta zaraz po wyjściu z niego kierowcy. Drugi obserwował parking, a trzeci "towarzyszył" właścicielowi samochodu podczas zakupów w pobliskim hipermerkecie.
Wławywacze w identyczny sposób okradli jeszcze forda mondeo, z którego zabrali laptopa o wartości ponad 2 tysięcy złotych i renaulta megane, z którego zabrali sprzęt komputerowy o wartości ponad 12 tysięcy złotych.
Cała trójka najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Detektywi z czwórki, którzy zajęli się sprawą analizują prowadzone w sprawach włamań do aut dochodzenia w celu ustalenia, czy podejrzani mają związek z innymi podobnymi przestępstwami odnotowanymi w naszym mieście.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?