Rozpoczął się 13. Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach

W dwunastu dotychczasowych edycjach Kongresu uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców i ekspertów z całego świata oraz liczne grono przedstawicieli administracji rządowej i samorządowej, instytucji otoczenia biznesu, świata nauki i kultury. Można powiedzieć, że i w tym roku frekwencja dopisała. Przed godz. 10 przed wejściem do MCK ustawiały się spore kolejki.

- Wczoraj zarejestrowało się blisko 5 tys. przedsiębiorców oraz osób chętnych, które chciały zobaczyć co się dzieje na kongresie i zdobyć wiedzę, którą dzielą się nasi eksperci - mówi Tomasz Zjawiony. Prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. - Na dzisiaj trudno powiedzieć ilu mamy uczestników, kolejki przed inauguracją były rzeczywiście bardzo długie i dostać się było naprawdę trudno - dodaje.

Kongres skierowany jest do przedsiębiorców reprezentujących MŚP oraz do wszystkich firm, organizacji i instytucji współpracujących z tym sektorem.

- Nasz kongres od innych tego typu wydarzeń wyróżnia to, że skupiamy się na problemach przedsiębiorców. Nie dyskutujemy tutaj o problemach makroekonomicznych, na tematy, które traktują w ogólny sposób to co nas otacza, tylko rozwiązujemy konkretne problemy przedsiębiorców - wyjaśnia Tomasz Zjawiony. - Jeśli mówimy o problemach z urzędami skarbowymi to organizujemy panele skupione na dyskusji z tymi urzędnikami, po to żeby rozwiązywać te problemy. Mówimy o konkretnych rzeczach. Sytuacje, które stwarzamy dla przedsiębiorców powodują, że wychodzą oni z kongresu nie z ogólną wiedzą, ale z konkretnymi rozwiązaniami, które mogą wdrożyć w swojej firmie - dodaje.

Punktualnie o godz. 10 rozpoczęła się inauguracja Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

- Zmiana to niepewność, nieznany szlak. Zmiana otwiera drzwi do nowych możliwości i perspektyw. Ludzi, którzy mieli czelność, próbować zmieniać świat często uznawano za szaleńców. Dziś są bohaterami naszych czasów, bo mieli odwagę myśleć inaczej i rozumieli, że zmiana daje szansę - rozpoczął wstęp do Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw Krzysztof Sarnecki, prezes Quest CM.

Jak podkreślił wiceprezydent Katowic, Bogumił Sobula, Katowice jak i cały region nie przeszłyby tak dużej zmiany geopolitycznej i technologicznej, gdyby nie przedsiębiorcy, którzy bezpośrednio się do nich przyczynili - Ja te cechy - odwagę, elastyczność - widzę w codziennych kontaktach z Wami - przedsiębiorcami. Te cechy powinny trafić na odpowiedni grunt po drugiej stronie, władzy publicznej. Stabilność, pewność działania w warunkach, które pozwalają na realizację długofalowych i średniofalowych strategii gospodarczych. Liczę na to, że administracja publiczna będzie coraz lepiej odpowiadała na Państwa potrzeby. Nie ma przyszłości bez przedsiębiorczości - zaznaczył wiceprezydent Katowic, Bogumił Sobula.

Jednym z tematów tegorocznej edycji Kongresu MŚP były wyzwania dotyczące rynku pracy - zarówno dla pracodawców, jak i przedsiębiorców. Jak podkreślił na panelu Lifelong Learning, Andrzej Koba, przewodniczący Konwentu Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy Województwa Śląskiego, rynek pracy jest teraz bardzo dynamiczny.

- My jako Urzędy Pracy borykamy się od lat z wieloma problemami. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy ogromne bezrobocie, które w województwie śląskim przekroczyło 22%. Spotykaliśmy w urzędach ludzi z ogromnymi kompetencjami, ale nie było dla nich ofert pracy. Nie dysponowaliśmy też odpowiednimi środkami, aby wesprzeć pracodawców oraz osoby bezrobotne. Obecnie jesteśmy w lepszej sytuacji. Jako instytucje pracy od wielu lat współdziałamy i budujemy partnerstwa lokalne. Zaobserwowaliśmy też, że zmienił się klient, więc postawiliśmy na wsparcie mentalne. Ogromne znaczenie w naszych szeregach mają doradcy zawodowi, którzy dostosowali się do rynku i kompetencji osób poszukujących pracy, pomagając im w znalezieniu swoich ścieżek zawodowo - stwierdził.

Strefa Eksperta cieszyła się ogromnym zainteresowaniem uczestników. Mogli oni skorzystać z porad przedstawicieli najważniejszych dla przedsiębiorców instytucji państwowych. m.in.: Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Izby Administracji Skarbowej, Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Funduszu Górnośląskiego albo Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Strefa była także dobrą okazją dla przedsiębiorców, stowarzyszeń i przedstawicieli fundacji do pokazania się i nawiązania nowych znajomości biznesowych.

Nasza spółka powstała dwa lata temu i ma status przedsiębiorstwa społecznego. Biznes nietypowy - mówi Ewelina Zacharek, project menager w “Realizacja Wsparcia Biznesowego”. - Zajmujemy się serwisowaniem pomp oraz urządzeń przemysłowych dla Polskiej Grupy Pompowej. Zajmujemy się również pomocą mniejszym przedsiębiorstwom, pozyskiwaniem dotacji i innymi sposobami promocji dla mniejszych przedsiębiorstw - wyjaśnia.

Wśród wystawców pojawiła się także fundacja JA-YHYMM, która zajmuje się aktywną turystyką. Na swojej wystawie zaprezentowała m.in. quady, które wykorzystuje w swojej codziennej pracy. - Działamy w tej branży już lata. Myślę, że na tego typu imprezach warto się pokazywać, żeby zaistnieć jeszcze bardziej na rynku - przyznał Andrzej Wiśniewski, prezes z Fundacji Jayhymm...

Podobnego zdania Piotr Koniecki, wiceprezes Fundacji Śląskie Anioły - Jest to największe wydarzenie tego typu w Polsce. Uczestniczymy w nim od samego początku. Przyjeżdżają tutaj goście z całego świata, zawsze chcemy tutaj być, chcemy spotykać ludzi, wiedzieć co się dzieje w gospodarce - wyjaśnia. Fundacja zajmuje się głównie pomaganiem dzieciom z domów dziecka i szkół specjalnych. - Pomagamy także kobietom po różnych przejściach - po chorobach, problemach życiowych. Tworzymy projekty dla kobiet - dodaje Anna Wojewódzka, wolontariuszka.

W strefie dużą uwagę uczestników zwróciło także stoisko projektu "Katowice motorem bezpieczeństwa Śląska". - Jesteśmy tutaj, żeby promować różnego rodzaju zasady bezpieczeństwa - wyjaśnia. - Wszystkie podmioty, które mocno działają na Śląsku, mają na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców i bezpieczeństwo aglomeracji - dodaje. Jak wyjaśnia kongres jest idealną "tubą", dzięki której można przedstawić swoje największe walory. - Poprawienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w aglomeracji. Jest jesień, robi się coraz ciemniej, dlatego jesteśmy w szkołach i przedszkolach, uczymy dzieci nosić odblaski i odpowiednio przekraczać jezdnię. Ta praca jest wielowątkowa, także na dzisiejszym kongresie - dodaje.