Rozbiórka DOKP w Katowicach. Biurowiec przy Spodku już niższy [ZDJĘCIA]
Jeśli jadąc koło katowickiego ronda spojrzycie w górę, zobaczycie, że połowa ostatniej kondygnacji wieżowca przy Spodku już zniknęła. Była siedziba Dyrekcji Okręgowych Kolei Państwowych jest rozbierana przez dźwig. - Dokładniej: rozpoczęła się rozbiórka konstrukcji biurowca - wyjaśnia Daniel Muc z biura prasowego firmy TDJ Estate, która dwa lata temu kupiła budynek za 29 mln złotych. Po to, by go wyburzyć i postawić dwa nowe, wysokie na 50 i 115 m. Obecny DOKP ma nieco ponad 80 m.
Jak będą wyglądać nowe wieżowce w najlepszej lokalizacji w regionie? Nie wiadomo. Wizualizacje mają zostać pokazane jesienią. Projektuje je bytomska pracownia Medusa Group.
- To trudna lokalizacja i trudne przedsięwzięcie - mówi jedynie Przemo Łukasik, szef pracowni. - Uzgodniliśmy z klientem, że dopóki nie będzie ostatecznej wersji projektu, nie będzie on pokazywany.
Wewnętrzne wyposażenie budynku: instalacje, ściany oraz windy, a także aluminiowe części elewacji i stolarki okiennej zostały usunięte w maju. Potem oczyszczono dach biurowca. Na początku czerwcana plac budowy przy rondzie, Spodku i MCK przyjechał dźwig. Widać go od wschodu budynku, czyli od strony NOSPR. Posłuży do demontażu płyt stropowych, klatek schodowych, elewacji i stalowej konstrukcji nośnej. Na wyższe piętra transportowane są urządzenia do skuwania posadzki oraz usuwania gruzu.
To, co teraz będzie się działo przy DOKP, ma przebiegać w dwóch fazach. Pierwsza obejmie rozbiórkę budynku od 52. metra wzwyż. Ta część jest właśnie rozbierana, a dźwigiem będzie transportowany na dół urobek. Potrwa to mniej więcej do końca wakacji. Część od ziemi do 51. metra będzie natomiast rozkruszana i rozcinana - wtedy przy DOKP stanie kolejny dźwig. Czy trzeba będzie zamknąć ulicę? - Może pojawić się konieczność częściowego wejścia na pas Roździeńskiego - mówi dyplomatycznie Daniel Muc.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?