"Dziadkowie" KZK GOP narodzili się w 1925 i 1929 r. W tym pierwszym powstało Śląsko -Dąbrowskie Krajowe Towarzystwo Eksploatacyjne odpowiedzialne za komunikację tramwajową, w drugim - Śląskie Linie Autobusowe - Związek Celowy Samorządów Śląskich. ŚLA zrzeszało oprócz Katowic, Królewską Hutę, powiaty Katowice Wieś i Święto-chłowice oraz gminę Siemia-nowice. Związkowi z siedzibą w Katowicach przewodził tutejszy prezydent, którym w 1929 r. był Stanisław Szkudlarz.
Jednak historia tramwajów w Katowicach jest znacznie starsza. 101 lat temu powstała bowiem jedna z najpopularniejszych w naszym mieście linia tramwajowa: Rynek - Park Kościuszki. Linia została uruchomiona 14 czerwca 1912 r. Wówczas prowadziła do Parku Południowego i była pierwszą linią szerokotorową w Katowicach.
Do 1937 roku przez Katowice przebiegało zaledwie sześć linii tramwajowych. Na tej łączącej rynek z parkiem przewieziono w 193 7 r. 1 mln 566.347 osób. O ponad dwa miliony więcej na linii łączącej Sosnowiec Katowice i Chorzów, a zaledwie 357 tys. na linii Katowice - Siemianowice. W owym czasie mniej popularne były linie nocne, na takiej kursującej między Katowicami a Chorzowem odnotowano 8978 pasażerów.
Na południe Katowic jeździły już autobusy. Zanim w 1929 r. powołano Śląskie Linie Autobusowe po regionie jeździły autobusy prywatnych przewoźników. W roku, gdy ŚLA powstały, uruchomiły pierwszą linię z Katowic do Siemianowic, którą obsługiwały dwa autobusy marki ursus (24 miejsca). Przedsiębiorstwo wystartowało z 18… podwoziami autobusowymi, do których karoserie produkowały katowickie firmy. Dziesięć lat później ŚLA miały już 85 autobusów i obsługiwały 32 linie na Górnym Śląsku, jedną do Będzina wówczas w woj. kieleckim i jedną do Krakowa. Tabor przejeżdżał każdego dnia 300 km i w ciągu roku przewiózł 10 mln pasażerów.
W rozkładzie jazdy z 1938 r. znajdziemy informacje o liniach kursujących na południe Katowic. I tak do Ligoty z centrum jeździł jeden autobus, który przewiózł w ciągu roku ponad 274 tys. podróżnych. Równie nieliczny tabór jeździł do Piotrowic, ale tu pasażerów było więcej - 296 tys.
W tramwajach w międzywojniu miejsca były w dwóch klasach, te w pierwszej - obite czerwonym pluszem. Tramwaje były w kolorze bladożółtym. Jednego cennika biletów nie było. Obowiązywał bilet strefowy, tzn. płaciło się za liczbę przejechanych przystanków.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?