- Zanim urządzenie zostało skradzione, obraz z kamery zapisał się na dysku twardym. Dzięki temu policjanci z „szóstki” mieli wizerunek, datę i godzinę kradzieży. Ustalenie tożsamości złodzieja zajęło mundurowym kilka godzin. 33-letni mężczyzna został zatrzymany. Na początku nie przyznawał się do kradzieży. Zmienił jednak zdanie po obejrzeniu filmu z sobą głównej roli. Wartą 1,5 tysiąca złotych kamerę mężczyzna miał dać przypadkowo spotkanemu mężczyźnie, który zaoferował pomoc w jej sprzedaży - podaj ebiuro prasowe KMP w Katowicach.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?