Kliknij TUTAJ, by zobaczyć ZDJĘCIA
Polacy, którzy złamali szyfr Enigmy, zostali uwiecznieni na muralu w Katowicach
Katowicki Szlak Murali stale się powiększa. Tym razem licząca ponad 100 wielkoformatowych obrazów trasa wzbogaciła się o pracę autorstwa Karola Kobrynia. Artysta uwiecznił na niej wizerunki Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego, czyli Polaków, którzy złamali kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Mural można zobaczyć na ścianie bloku przy ul. Ordona w Katowicach obok Szkoły Podstawowej nr 62.
Centralną część obrazu zajmują twarze polskich kryptologów, a tło wypełniają niewielkie okręgi symbolizujące tzw. płachtę Zygalskiego. Był to arkusz perforowanego papieru wykorzystywany podczas dekodowania zaszyfrowanych komunikatów wysyłanych przez Niemców za pomocą Enigmy. Sam arkusz zaś pełnił funkcję nośnika danych. Całość muralu, w prawym górnym rogu dopełnia logo Ministerstwa Obrony Narodowej oraz napis "enigma pamiętamy" zamieszczony w prawym dolnym rogu obrazu.
Początki prac nad złamaniem szyfru niemieckiej Enigmy sięgają lat 20. ubiegłego wieku. Pierwsze lata prób nie przyniosły jednak rezultatu, dlatego we wrześniu 1932 roku powołano Biuro Szyfrów Sztabu Głównego Wojska Polskiego, a do prac zaproszono absolwentów Uniwersytetu Poznańskiego: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego. Pierwszą niemiecką depeszę udało się rozszyfrować jeszcze tego samego roku. Niemcy jednak cały czas udoskonalali Enigmę, a konstruowanie kolejnych maszyn dekodujących wymagało funduszy, których nie mieli wówczas Polacy.
- Podczas II wojny światowej maszyna deszyfrująca została przekazana Anglikom, którzy na wykorzystując wiedzę Polaków skonstruowali własne maszyny do deszyfracji Enigmy. Przez wiele lat Anglicy starali się przypisać sobie osiągnięcia łamania szyfru. Przyznanie przez Brytyjczyków znaczącej roli polskiego zespołu do rozszyfrowania kodu nastąpiło dopiero w latach 90. Wielkie dokonanie Polaków przyczyniło się szybszej likwidacji niemieckiej marynarki, a tym samym uratowania wielu istnień - czytamy w tekście Anny Łappo na stronie internetowej Muzeum Historii Polski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?