Protesty są przeciw planowanej przez inwestora - firmę Neinver - przebudowie, czyli wyburzeniu żelbetowych kielichów dworca (jego brutalistycznej konstrukcji) i ponownemu ich odtworzeniu. Jedna z takich akcji odbyła się na dworcowej estakadzie w poniedziałek.
Decyzja o konieczności wyburzenia dworca uzasadniana jest ekspertyzą jego stanu technicznego, wykonaną przez naukowców z Politechniki Śląskiej - m.in. profesorów Włodzimierza Starosolskiego i Adama Zybury. Tyle że autorzy ekspertyzy już wielokrotnie podkreślali, że wnioski wyciągnięte na podstawie ich pracy są błędne. - Wytrzymałość konstrukcji jest wyższa niż założono w projekcie budowy dworca - podkreślają.
Decyzja jednak zapadła.: dworzec będzie wyburzony. Neinver postawi nowy gmach. Całość ma być gotowa do czerwca 2012 r. Do końca 2012 r. na pl. Szewczyka stanie galeria handlowa. W pod-ziemiach będzie dworzec autobusowy oraz parkingi.
Jedyną alternatywą dla tej wizji przebudowy jest, jak twierdzi Jacek Prześluga, wiceprezes zarządu PKP, pozostawienie dworca w stanie niezmienionym. Tymczasem przeciwnicy burzenia, wśród nich architekci, urbaniści i mieszkańcy regionu, przekonują, że gmach można przebudować przy zachowaniu żelbetowych kielichów.
- Nie jesteśmy przeciwni modernizacji i rozbudowie. To konieczne. Żądamy jednak zachowania unikatowej konstrukcji żelbetowych kielichów, które są uznanym osiągnięciem architektonicznym i konstrukcyjnym w skali światowej - mówi Krzysztof Gorgoń, prezes katowickiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?