Parkingi podziemne w Katowicach, na ich budowę poczekamy jeszcze kilka lat

Przez najbliższe lata parkingi podziemne pod placem Szewczyka oraz pod Altusem będą jedynymi takimi obiektami w centrum Katowic. Miasto z planów budowy parkingów pod ulicą Dworcową i placem Chrobrego nie rezygnuje, ale do realizacji tej inwestycji zmierza niczym przed laty do przebudowy centrum i rynku: w żółwim tempie.

Chęci są, parkingi nie

Dwa dwupoziomowe parkingi - pod ul. Dworcową i placem Chrobrego - każdy na ok. 500 aut - władze Katowic planują wybudować w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. To zanczy, że miasto daje działkę, a prywatna firma buduje, a potem zarządza parkingami i czerpie z nich zyski. Urzędnicy szukają inwestora już przeszło trzy lata.

Po wielomiesięcznych rozmowach z potencjalnymi inwestorami, w połowie ubiegłego roku magistrat zaprosił do oficjalnych negocjacji warunków przedsięwzięcia trzy firmy, ale tylko jedna z ofert spełniała warunki formalne. Przedłożyła ją portugalska firma Mota Engil, ta sama, która wybudowała podziemne parkingi we Wrocławiu pod placem Nowy Targ. To miał być przełom, urzędnicy zapowiadali, że umowę na koncesję podpiszą pod koniec 2012 roku i zakładali że termin zakończenia budowy parkingów wypadnie w... 2013. Nic z tego.

Od połowy 2012 odbyły się dwie rundy negocjacji i na tym postępowanie przygotowawcze miało się zakończyć. Stało się jednak inaczej. - Na początku tego roku odbyła się jeszcze jedna runda, bo Mota zgłosiła chęć przenegocjowania warunków. Dzięki temu wyjaśnione zostały pewne kwestie, ale założenia współpracy pozostały niezmienne - wyjaśnia Marek Stajndor z Grontmij Polska, firmy która doradza Katowicom w sprawie parkingów.

Parkingi podziemne w KatowicachParking pod Dworcową blokuje remont starego dworca

Budowa od 2015 roku?

Jednak do podpisania umowy na koncesję nadal daleko. - Obecnie redagowane jest zaproszenie dla firmy do złożenia miastu konkretnej oferty - mówi Stajndor. Kiedy zaproszenie zostanie wysłane, Mota Engil będzie miała 40 dni na złożenie oferty.

- Weryfikacja zajmie kilka tygodni. Jeśli wszystkie warunki miasta będą spełnione, umowa na koncesję zostanie podpisana - zapowiada Stajndor. Optymistyczny scenariusz zakłada, że jeszcze w tym roku, ale to zaledwie pierwszy krok na drodze realizacji tej inwestycji. Dopiero po podpisaniu umowy rozpoczną się bowiem prace nad projektami parkingów, które mogą potrwać nawet rok.

700 miejsc na zachętę

Na jakich warunkach Katowice chcą budować parkingi? Od lat pozostają właściwie niezmienne: miasto do inwestycji nie chce dopłacać.

Parkingi w Katowicach

Firma ma dostać za to koncesję na zarządzanie parkingami na okres 30 lat. Za to ma wybudować dwa podziemne obiekty z maksymalnie 1000 miejscami parkingowymi (pod placem Szewczyka miejsc będzie 1200, a pod Altusem jest 500). Dodatkowo Katowice oddadzą koncesjonariuszowi 700 miejsc postojowych naziemnych w na placu Chrobrego i Dworcowej. Obecnie miasto ma 2000 miejsc w strefie płatnego parkowania w centrum.