Nowe skwery i ulica: Wyspiańskiego, Mielczarskiego, Gibińskiego i Koszycki. Kim są patroni?

Plac przy ulicy Medyków między budynkami Centralnego Szpitala Klinicznego a Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Ligocie ma nosić imię prof. Kornela Gibińskiego. Z kolei ulicą Stanisława Wyspiańskiego ma się zwać nowa droga wybudowana łącząca ul. 1 Maja i Marcinkowskiego w Zawodziu. Ochrzczony ma zostać także skwer przy ul. Piastów na osiedlu Tysiąclecia, ma się nazywać skwerem Romualda Mielczarskiego. Natomiast w Bogucicach w rejonie ulic Łużyckiej i Lubuskiej będzie skwer Koszycki.

Ta ostatnia nazwa, to oko puszczone do Koszyc, od 2009 r. miasta partnerskiego Katowic. Skąd pozostałe pomysły?

Romuald Mielczarski (ur. 1871 r.) był działaczem narodowym i spółdzielczym, urodził się w Bełchatowie, a do gimnazjum uczęszczał w Częstochowie, potem w Warszawie. Zresztą w warszawskiej Cytadeli został uwięziony jeszcze przed maturą, za udział w przygotowania do obchodów Święta Pracy. Rok więzienia odsiedział w Petersburgu. W 20-leciu międzywojennym Mielczarski był prezesem Związku Spółdzielni Spożywców, wykładowcą w Szkole Głównej Handlowej oraz doradcą w rządzie Władysława Grabskiego.
Wyspiański ma być patronem ulicy w Zawodziu, bo jak czytamy w uzasadnieniu uchwały „nazwa ta nawiązuje do nazewnictwa ulicy, istniejącej w tym rejonie w okresie przed drugą wojną światową oraz wczesnych latach powojennych.

Zaś Ligota będzie miała plac profesora nauk medycznych, lekarza i filozofa, który urodził się w 1915 roku w Krakowie. Wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim, w czasie wojny pracował w Klinice Chorób Wewnętrznych UJ, był członkiem AK. Aresztowany i wywieziony w 1944 r. do obozu Gross – Rosen. Po wojnie pracował we Wrocławiu, od 1953 r. był kierownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych w Bytomiu, a w 1961 r. przeniósł się do Katowic, gdzie został szefem najpierw Kliniki Chorób Wewnętrznych, później Gastroenterologii i Instytutu Chorób Wewnętrznych. Zmarł w ubiegłym roku.

Projekty uchwał w sprawie nadania nazw placom, skweron i ulicy trafiły już do biura Rady Miasta. Radni będą głosowali nad nimi na najbliższej, marcowej sesji.