Do zdarzenia doszło 23 listopada 2015 roku. Już pierwsze czynności wykonane na miejscu wskazywały, że napad był szczegółowo przygotowany. Dwóch bandytów zaatakowało konwojenta przed bankiem na ulicy Sokolskiej. Spryskali mu twarz gazem i ukradli torbę z pieniędzmi pochodzącymi z różnych aptek.
Śledczy skrupulatnie gromadzili wszelkie ślady i dowody w tej sprawie. Sprawdzali każdy szczegół, a także każdą informację, która mogła mieć związek z napadem. Prowadzone czynności doprowadziły do ustalenia, że w napad zamieszani są dwaj pseudokibice z Katowic. Ich dokładnym rozpracowaniem zajęli się policjanci z Referatu do Walki z Przestępczością Pseudokibiców. Po blisko sześciomiesięcznym śledztwie prowadzonym razem z Prokuraturą Katowice-Północ zatrzymano dwóch podejrzanych.
W poniedziałek, policjanci weszli jednocześnie do kilku mieszkań, w których według zdobytych informacji mogli przebywać zamieszani w napad mężczyźni. Dwaj pseudokibice w wieku 24 i 28 lat zostali zatrzymani. Podczas akcji kryminalni znaleźli należący do jednego z podejrzanych rewolwer - na który mężczyzna nie miał pozwolenia oraz amfetaminę z której można przygotować ponad 4000 działek dilerskich.
Materiał dowodowy zebrany w śledztwie pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów. Wobec sprawców sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Każdemu z podejrzanych grozi 12 lat więzienia.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?