Książki, które żyją, pojawiły się w Katowicach
17 czerwca na katowickim rynku pojawili się przedstawiciele fundacji „Ekologiczna Arka” z happeningiem dla dzieci i dorosłym oraz kiermaszem książek.
— Dzisiaj startujemy z akcją "Żyjące Książki". To akcja, którą od już realizujemy 7 lat. Polega na tym, że zachęcamy ludzi do tego, żeby zbierali i przesyłali nam używane i niepotrzebne dla nich książki. My je wykorzystujemy w wielu rzeczach. Robimy z nich na przykład charytatywne kiermasze – wyjaśnia Wojciech Owczarz prezes fundacji „Ekologiczna Arka”.
Informacje o akcjach fundacji oraz o kiermaszach (także pluszaków) można znaleźć między innymi na ich stronie internetowej i Facebooku. Jak wskazują przedstawiciele fundacji, zebranie środki przeznaczane są na zwierzęta oraz dzieci – głównie z domów dziecka i świetlic środowiskowych.
Wielkie drzewo na rynku w Katowicach
— Teraz układamy puzzle. Wcześniej chodziliśmy z flagami i dawaliśmy książki na wielkie drzewo – opowiadał Hubert ze Szkoły Podstawowej numer 12 w Katowicach.
Na Katowickim rynku pojawiło się wielkie drzewo z kawałków materiału. Członkowie fundacji i dzieci zamiast jabłek położyli na nim książki. Każdy chętny mógł podejść i zabrać jedną z nich do domu.
— Przyszliśmy, żeby tę miłość do książek kontemplować – aby dzieci mogły zapoznać się z różnymi formami zabawy z książką - mówiła pani Anna Głowacka ze Zespołu Szkół nr 1 w Katowicach.
Wspomniane puzzle wielkich rozmiarów prezentują kilka zakładek do książek. Dzieci zagrały także w grę planszową, dzięki której poznały możliwości nadania książkom drugiego życia. To jednak nie wszystko. Przy stolikach wraz z dziećmi stanęli seniorzy i z kawałków palet skręcali regały na książki dla mieszkańców domu dziecka.
— Nasze najmłodsze dzieci, które działały przy tworzeniu regału w tamtym tygodniu dowiedziały się, że będzie taka możliwość, że możemy przyjść na rynek. Spontanicznie podjęły decyzję, żeby zrobić regał – według ich pomysłu – mówi Agnieszka Czajak wiceprezes fundacji Gniazdo.
— Kocham dzieci, sama mam czternaście wnucząt. Dla dzieci zrobię wiele – żeby były szczęśliwe, zadowolone – dzieliła się z nami Pani Stanisława.
Nie przeocz
- Historia godna filmu. Śląska Atlantyda już 70 lat na dnie Jeziora Goczałkowickiego!
- Rajska Fala w Żorach już otwarta. Najwięcej uciech wodnych na Śląsku! [WIDEO]
- Superbet Poland Darts Masters 2024. Szaleństwo na turnieju w Gliwicach! ZDJĘCIA
- Tych miejsc i budynków w Katowicach już nie ma. Miasto wyglądało całkiem inaczej...
Musisz to wiedzieć
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?