18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dworcu w Katowicach będzie ci kapać na głowę! [ZDJĘCIA]

Justyna Przybytek
To wiata na peronie pierwszym
To wiata na peronie pierwszym Marzena Bugała
Tysiące ludzi każdego dnia przewija się przez dworzec kolejowy w Katowicach. Dla tych tysięcy na peronach są wiaty, które mają ich chronić przed deszczem i śniegiem... Pomieszczą góra... 10 osób.

Narzekaliście na wiaty peronów katowickiego dworca? Mamy więc nowe… Połowa peronu 1 - remontowanego od kilku miesięcy za około 11 mln zł - jest już po odbiorze technicznym, wczoraj przejeżdżał tędy pociąg do Gdańska. Wiaty na całej długości peronu są dwie - przypominają te z przystanków autobusowych - zmieści się w nich po... 10 osób.

To wiaty tymczasowe. Tyle że stan tymczasowy potrwa do 2012 roku, bo dopiero po modernizacji wszystkich peronów Polskie Linie Kolejowe będą miały projekt nowego zadaszenia peronów i torów. Ma stylem i estetyką nawiązywać do konstrukcji całej hali dworca.

- Myślimy nad zastąpieniem wiat innym rozwiązaniem, są małe i nie wyobrażam sobie, żeby podróżni, kiedy wyłączymy kolejne perony, mieli z nich korzystać podczas przyszłej zimy - ubolewa Karol Trzoński dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach.
Podróżni powinni więc radować się starymi wiatami. Takie - wyglądem przypominają kielichową konstrukcję właśnie burzonej hali dworca - są jeszcze trzy. Potężne rozciągają się na całej szerokości peronów, chronią przed deszczem i śniegiem, za to wiatr hula między nimi w najlepsze. Będą burzone przy okazji remontów kolejnych peronów.

- W przyszłości zadaszenie będzie obejmowało wszystkie perony oraz tory - zapowiada Trzoński. Na decyzję, jak ma nowa super - wiata wyglądać jeszcze czas. Cały peron pierwszy oddany do użytku będzie dopiero na przełomie kwietnia i maja. W kolejce do modernizacji są jeszcze trzy. W sumie za remont peronów i przejść podziemnych PLK zapłaci ok. 70 mln zł.

Z tego około 4 mln zł pochłonęła już modernizacja przejścia pod peronem 4. Za te pieniądze renowację przeszły m.in. kamienne okładziny ścian przejścia, oczyszczona została granitowa posadzka, a sufit wyłożony kasetonami. W wejściu od strony ul. Kościuszki zostały wymienione szyby, a właściwie wstawione nowe, gdyż te które powinny tam być zostały powybijane. Na całej długości przejścia pojawiło się nowe oświetlenie i głośniki. Tak zmodernizowane przejście stało się na czas przebudowy budynku dworca hallem głównym, do którego dostać można się przez wejścia od strony ul. Kościuszki i pl. Oddziałów Młodzieży Powstańczej - jedyne czynne w trakcie przebudowy. I co? Tyle, że kilkanaście tygodni po remoncie przejście już tak nie zachwyca jak zaraz po.

O co chodzi? O przeciekający sufit, o kałuże na posadzce, odrapaną farbę przy windzie... Marudzimy? W PKP zapewniają, że wszelkie usterki będą naprawiane w ramach gwarancji. Chyba jednak spodziewaliśmy się czegoś lepszego...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto