Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miedź Legnica - GKS Katowice. Osłabiona GieKSa przegrała ze spadkowiczem z PKO Ekstraklasy

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
23.07.2023 r. Mecz Fortuna 1. Ligi: Miedź Legnica - GKS Katowice.
23.07.2023 r. Mecz Fortuna 1. Ligi: Miedź Legnica - GKS Katowice. Piotr Krzyżanowski
W niedzielę 23 lipca 2023 roku w meczu inauguracyjnej kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Katowice przegrała na wyjeździe z Miedzią Legnica 0:1 (0:0). Od 42. minuty GieKSa grała w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Grzegorza Janiszewskiego.

GieKSa zaczęła pierwszoligowy sezon od spotkania na boisku spadkowicza z PKO Ekstraklasy. W pierwszym składzie katowickiej drużyny nie było debiutantów. Pozyskani latem Bartosz Baranowicz, Adrian Danek i Mateusz Mak zaczęli na ławce rezerwowych.

Miedź Legnica - GKS Katowice: Do przerwy 0:0

W 13. minucie piłka wpadła do bramki GieKSy po rzucie wolnym Floriana Hartherza. Sędzia zasygnalizował pozycję spaloną. Po analizie VAR da decyzja został podtrzymana. Goście z czasem zaczęli dochodzić do głosu. W 35. minucie w polu karnym Miedzi padł Antoni Kozubal, ale gwizdek arbitra milczał. Trzy minuty później Mateusz Marzec trafił w boczną siatkę bramki gospodarzy.
W końcówce I połowy katowiczanie stracili Grzegorza Janiszewskiego, który dostał czerwoną kartkę po drugiej żółtej. Miedź poczuła krew i chciała zdobyć bramkę do szatni. W doliczonym czasie Dawid Kudła wybił nad poprzeczkę piłkę po mocnym strzale Mehdi Lehaire’a. Ten sam zawodnik zatrudnił bramkarza GieKSy w siódmej dodatkowej minucie. Do przerwy było 0:0.

Miedź Legnica - GKS Katowice: Gospodarze zadali cios po rzucie rożnym

Osłabiony GKS w 48. minucie miał okazję na objęcie prowadzenia - Oskar Repka uderzył głową i Jakub Mądrzyk z wielkim trudem odbił piłkę. Pięć minut później tuż nad poprzeczką główkował Mateusz Marzec.

To jednak Miedź zadała skuteczny cios w 66. minucie - Kamil Drygas głową z pięciu metrów skierował piłkę do siatki po podaniu z rzutu rożnego.

Zobacz WIDEO z golem na 1:0:

W 80. minucie znów wykazał się Kudła, broniąc "bombę" Damiana Michalika. W 85. minucie Nemanja Mijusković wybił piłkę z linii bramkowej. GieKSa próbowała jeszcze coś wskórać w pięciu doliczonych minutach, ale bezskutecznie.

Mecz stał na wysokim poziomie, było dużo dobrej gry, de facto dziś nie mamy punktów, ale myślę, że takie starcie jest kołem napędowym przed kolejnymi spotkaniami - powiedział trener GKS-u Katowice Rafał Górak.

Miedź Legnica - GKS Katowice 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Kamil Drygas (66)

Miedź: Jakub Mądrzyk - Jurich Carolina, Nemanja Mijusković, Ruben Hoogenhout, Florian Hartherz - Damian Michalik (83. Koldo Obieta), Mehdi Lehaire (82. Patryk Pierzak), Damian Tront, Kamil Drygas (70. Daniel Stanclik), Kamil Antonik - Emmanuel Agbor (59. Krzysztof Drzazga).

GKS Katowice: Dawid Kudła - Marcin Wasielewski, Grzegorz Janiszewski, Arkadiusz Jędrych, Oskar Repka, Grzegorz Rogala - Adrian Błąd (73. Mateusz Mak), Antoni Kozubal, Rafał Figiel (90. Kacper Pietrzyk), Mateusz Marzec (73. Jakub Arak) - Sebastian Bergier (46. Adrian Danek).

Żółte kartki: Carolina, Agbor, Lehaire, Michalik - Janiszewski, Figiel

Czerwona kartka: Janiszewski (42’, GKS Katowice - za drugą żółtą)

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)

Widzów: 4.079

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto