Zabójstwo na Wełnowcu w Katowicach
W środę, 21 grudnia, w godzinach przedpołudniowych funkcjonariusze wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach ujawnili poćwiartowane zwłoki 62-letniego mężczyzny w dzielnicy Wełnowiec w Katowicach. Na miejscu, w piwnicy jednego z budynków, wykonano czynności procesowe z udziałem prokuratury. Niedługo później zatrzymano podejrzanego o makabryczne morderstwo. Jest nim 37-letni mężczyznę, syn ofiary.
- W komendzie wykonaliśmy wstępne czynności. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, a dziś w godzinach przedpołudniowych był doprowadzony do prokuratury - mówi podkom. Łukasz Kloc z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
W czwartek, 22 grudnia, w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Północ w Katowicach, podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa i bezczeszczenia zwłok. Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu.
- Podejrzany przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. W dniu dzisiejszym prokurator będzie kierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy do Sądu Rejonowego Katowice Zachód – powiedziała prok. Joanna Sagan w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej.
Na tym zakończyła się ta część postępowania. Ze względu na dobro postępowania prokuratura nie ujawnia szczegółów dotyczących złożonych przez 37-latka wyjaśnień, które będą weryfikowane w kolejnych etapach śledztwa. Zaplanowane jest także przeprowadzenie sekcji zwłok.
Zbrodnia na Wełnowcu w Katowicach wstrząsnęła mieszkańcami osiedla
Ujawniona tuż przed świętami zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Wełnowca. Z informacji zebranych przez Magdalenę Grabowską, reporterkę DZ wynika, że konflikt ojca i syna nie był tajemnicą.
- Wiadomo, że dochodziło do sprzeczek między nimi. Kłócili się. Czasami mówił, że syn go bije. On to zgłaszał na policję. Mówił, że zgłaszał... - mówi mieszkaniec osiedla, który ze względów bezpieczeństwa chciał pozostać anonimowy. - Roman się skarżył, że ma kłopoty z synem. Mówiłem mu, żeby zadzwonił na policję. Słyszałem tylko "Tak, tak zrobię" - dodaje.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?