- Jesteśmy w trakcie przygotowań i nasza gra nie wygląda jeszcze tak, jak powinna - mówił Mariusz Wlazły, który z Brazylią, podobnie jak dzień wcześniej z Czechami, nie zagrał. Atakujący Skry Bełchatów z ważnych powodów rodzinnych musiał na kilkanaście godzin opuścić kadrę. Choć w niedzielę znów był w Bydgoszczy, trener Daniel Castellani dał mu odpocząć.
Argentyńczyk już przed meczem zapowiadał, że jego zawodnicy muszą poprawić grę po dobrym przyjęciu. Przez pierwsze dwa sety spotkania z Brazylijczykami nie mieli na to szans, bo właśnie przyjęcie zagrywki najbardziej szwankowało w polskim zespole. Dopiero w trzeciej partii, gdy nie dali się odrzucić od siatki, wygrali 25:23. W czwartym secie podrażniona brazylijska drużyna wygrała zdecydowanie.
- Gdy umawialiśmy mecze sparingowe z Brazylią, zdawałem sobie sprawę, że jest to duże ryzyko, bo przecież siatkarze tej drużyny przegrywają zaledwie kilka meczów w roku - mówił Castellani. - Ale uznałem, że częsta gra z tak świetnym zespołem może nam tylko pomóc.
Kapitan polskiej reprezentacji Paweł Zagumny powiedział, że jest zadowolony z gry zespołu. - Uważam, że zagraliśmy lepiej niż w środę, gdy pokonaliśmy Brazylię w Sopocie - powiedział przed kamerami Polsatu Sport.
Wydarzeniem wczorajszego meczu z Brazylią był powrót do reprezentacji Sebastiana Świderskiego. Nowy siatkarz ZAKSY po raz ostatni zagrał w kadrze przed rokiem, gdy biało-czerwoni przygotowywali się do mistrzostw Europy. W Bełchatowie wygrali wtedy z Bułgarami, ale Świderski zerwał ścięgno Achillesa i do Izmiru nie pojechał.
Do mistrzostw świata, które rozpoczną się 25 września, biało-czerwoni mają w planach pięć sparingów - z Brazylią i Kubą. Na początku września polecą na trzy mecze do Brazylii, a z Kubańczykami mają zmierzyć się w Polsce. Do Kurytyby, gdzie zagrają z mistrzami świata, prawdopodobnie poleci szesnastu zawodników. Z powodów rodzinnych w Polsce zostanie libero Piotr Gacek, a Castellani zrezygnuje z Karola Kłosa i Fabiana Drzyzgi. Później Argentyńczyk będzie musiał skreślić z listy na mundial jeszcze trzech siatkarzy.
Nieoficjalnie wiadomo, że rywalizacja o wyjazd toczy się w trzech parach: Świderski - Bartman, Michał Ruciak - Michał Bąkiewicz i Patryk Czar-nowski - Piotr Nowakowski. Ten ostatni wrócił po kontuzji i pokazał, że jest w bardzo wysokiej formie. W Bydgoszczy został uznany za najlepiej blokującego zawodnika imprezy. Nagrodę dla najlepszego siatkarza turnieju dostał Brazylijczyk Murilo.
WYNIKI MEMORIAŁU HUBERTA WAGNERA W BYDGOSZCZY
POLSKA - BUŁGARIA 1:3 (23:25, 23:25, 25:15, 22:25)
Polska: Zagumny, Winiarski, Możdżo-nek, Wlazły, Kurek, Nowakowski, Igna-czak (libero) oraz Gruszka, Bąkiewicz, Łomacz, Ruciak, Bartman.
POLSKA - CZECHY 3:1 (23:25, 25:22, 25:23, 25:23)
Polska: Łomacz, Bąkiewicz, Możdżonek, Gruszka, Bartman, Nowakowski, Gacek (libero) oraz Winiarski, Kurek, Ruciak.
POLSKA - BRAZYLIA 1:3 (22:25, 22:25, 25:23, 14:25)
Polska: Zagumny, Winiarski, Możdżo-nek, Gruszka, Kurek, Nowakowski, Gacek (libero) oraz Ruciak, Świderski, Kłos, Jarosz, Łomacz.
Wyniki pozostałych meczów:
Brazylia - Czechy 3:1 (25:18, 25:20, 20:25, 25:22), Brazylia - Bułgaria 3:0 (25:22, 25:19, 25:16), Bułgaria - Czechy 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:21).
KOŃCOWA KLASYFIKACJA
1. Brazylia 3 9 9-2
2. Bułgaria 3 6 6-5
3. Polska 3 3 5-7
4. Czechy 3 0 3-9
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?