Najpierw kilka cytatów z niego: (...) "przyjezdni i inny element napływowy stanowi zaledwie 35 proc. społeczeństwa zamieszkującego na ziemiach śląskich. Poza tym większość tych elementów napływowych ucieka jak szczury ze statku na swoje rodzinne wiochy, kiedy tylko coś niepokojącego dzieje się na Śląsku (np. zamykanie kopalni, bezrobocie). Dlatego jesteście traktowani jak wrzód na narodzie śląskim i nie powinniście zabierać głosu odnośnie koloru krzesełek na Stadionie Śląskim, gdyż jest to sprawa oczywista dla prawdziwego Ślązaka". (...)
Ta szowinistyczna, arcynacjonalistyczna wypowiedź osobnika uważającego się za "prawdziwego Ślązaka", brzmi jakby żywcem wzięta z hitlerowskiego "Der Stürmer", którego twórca i wydawca, Juliusz Streicher, zawisł w Norymberdze na szubienicy. Tam wrzodem na narodzie niemieckim byli Żydzi.
Dla G. Nowaka wrzodem jest "element napływowy". Język nienawiści taki sam, tylko obiekt inny. Ta wypowiedź nie doczekała się w tym sformułowaniu żadnego komentarza ze strony redakcji DZ. Czyżby redaktorzy DZ nie zauważyli w niej niczego nagannego, zasługującego na potępienie?
Jak na ironię, umieszczona jest pod zdjęciem przedstawiającym transparent "prawdziwych Ślązaków" z napisami "Ślązacy z Niemiec" oraz "Initiative der Autonomie Schlesiens", niemieckiej organizacji z Würzburga, z którą współpracuje RAŚ.
W tym samym numerze DZ dr Tomasz Słupik pisze natomiast o polskim nacjonalizmie. Oczywiście, nagannie. Kilka dni temu przewodniczący Parlamentu Europejskiego, prof. Jerzy Buzek, rozmawiał z papieżem Benedyktem XVI między innymi o rodzących się w Europie separatyzmach. Myślę, że na myśli miał również ten nasz śląski, o którym tak niedawno negatywnie się wypowiedział.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?