Boleję nad tym, że dzielnica Katowic - Załęże - jest taka zaśmiecona. Chodzi głównie o mnóstwo ogłoszeń naklejanych byle jak, głównie w okolicach przystanków lub sklepów.
Nikt się tym nie przejmuje, papiery zachwalające kredyty czy naukę jazdy wiszą, aż wystrzępią się ze starości. To paskudnie wygląda i szpeci miasto. A przecież oklejanie murów bez specjalnego zezwolenia jest zabronione.
Na niektórych plakatach jest napis, że zgodę na ich zawieszenie wydała gmina, ale to rzadkość. Większość to zwykłe kartki z różnymi ofertami i na pewno nie mają urzędowej zgody. Dziwi mnie, że takie zaśmiecanie jest bezkarne. W końcu łatwo dać karę, bo adres winnego jest podany na ogłoszeniach i to bardzo wyraźnie. Aż się proszą o mandat. Dlaczego nikt tym się nie zajmie? GKM
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?