Ks. kardynał Kazimierz Nycz na inwestyturze w Katowicach ZDJĘCIA

Inwestytura w Katowicach z udziałem ks. kardynała Kazimierza Nycza

Dzisiaj, 16 czerwca, o godz. 11.00 w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach odbyły się uroczystości inwestytury Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie. Mszy świętej celebrowanej przewodniczył ksiądz kardynał Kazimierz Nycz. Także on dokonał przyjęcia do zakonu trzech nowych kawalerów i trzy damy.

- Inwestytura w zakonie jest zawsze okazją do tego, żeby wszyscy jego członkowie wrócili do korzeni, do tego, co sami kiedyś ślubowali i przyrzekali - mówił ks. kardynał Kazimierz Nycz. - Dziś przeżywamy inwestyturę razem z tymi, którzy zostają włączeni do zakonu. Można to analogicznie porównać do historii kapłana, który przeżywa swoje jubileusze i wraca do katedry, w której został poświęcony, modląc się i wyznając wiarę oraz pokorę. Tak samo dziś w katowickiej katedrze my mamy okazję do tego, żeby wrócić do korzeni Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego - podkreślał ksiądz kardynał.

Jak mówił, nowi członkowie zakonu, tak samo jak ich towarzysze, muszą przede wszystkim troszczyć się o godność bycia chrześcijaninem, uczniem Chrystusa, ale również o pozostałe sakramenty, które przyjęli. - Ktoś, kto wstępuje do zakonu musi w jeszcze bardziej heroiczny, gorliwy i potwierdzony sposób dbać o to, co wspólne i dobre. Z zamiłowaniem do kościoła, lecz też i relacji domowych, którymi są nasze rodziny. Przyjmujecie na siebie te zadania i obowiązki, które sprowadzają się do troski o grób pański w najszerszym tego słowa znaczeniu - mówił ks. kardynał Kazimierz Nycz.

- Ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan jest naszym Panem, jemu chcemy oddawać cześć i uwielbienie, ale jednocześnie pragniemy, żeby on był Panem naszego życia, żeby nas prowadził i kierował w każdym poczynaniu, które podejmujemy: pracy zawodowej, powołaniu rodzinnym i kapłańskim - mówił ks. kardynał. - Na wszystkich tych drogach, na których jesteście rycerzami świętego grobu. Niech nam wszystkim i wam dzisiaj przyjętym Bóg błogosławi - zwracał się do nowo przyjętych kobiet i mężczyzn.