Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowicka komenda publikuje wyrok sądu. Mieszkanka opublikowała wizerunek policjantki bez jej zgody

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Komenda Miejska Policji w Katowicach opublikowała wyrok Sądu Okręgowego dotyczący jednej z mieszkanek. Opublikowała ona wizerunek policjantki bez jej zgody. Teraz słono za to zapłaci.

Katowiczanka zapłaci kilkanaście tysięcy złotych za publikację wizerunku policjantki

Katowicka policja poinformowała o wyroku Sąd Okręgowy dotyczącego nagrania z jedną z policjantek z komendy miejskiej. Policjantka została sfilmowana przez jedną z mieszkanek. Następnie film został opublikowany w internecie bez zgody funkcjonariuszki.

— Pomimo wyraźnego sprzeciwu, opublikowała nagranie na swoim profilu w mediach społecznościowych, dodając do niego obraźliwy komentarz – pisze Komenda Miejska Policji w Katowicach.

Mieszkanka będzie musiała zapłacić na rzecz policjantki 6 tys. zł. Ponadto zasądzono także wpłatę 2 tys. zł na rzecz jednego ze stowarzyszeń. To jednak nie koniec. Mieszkanka zapłaci również ponad 3,6 tys. złotych kosztów sądowych. Oprócz tego musi „usunąć nagranie ze swojego profilu w mediach społecznościowych, usunąć komentarz dotyczący interwencji i zamieścić przeprosiny policjantki o wskazanej przez sąd treści”. Wyrok jest prawomocny. Dlaczego działanie katowiczanki było nielegalne?

— W myśl ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeśli jej wizerunek został utrwalony w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych. Wprawdzie policjant jest funkcjonariuszem publicznym, ale, co istotne, nie jest osobą powszechnie znaną, stąd wyjątek dotyczący rejestrowania i upubliczniania jej wizerunku nie ma zastosowania – tłumaczy Komenda Miejska Policji w Katowicach .

Co istotne, policjantka wraz z inną funkcjonariuszką miały w czasie sfilmowanej interwencji na sobie kamery nasobne. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Katowicach nagrania „jednoznacznie” wskazywały na to, że żadna z mundurowych nie przekroczyła prawa a „czynności zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami.”

Czy można nagrywać policjantów w czasie interwencji?

Zapytaliśmy podkom. Agnieszkę Żyłkę, oficer prasową Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, o to czy (i ewentualnie kiedy) można nagrywać funkcjonariuszy. Jak wyjaśnia podkomisarz, trzeba rozgraniczyć nagrywanie interwencji od upubliczniana tego nagrania. Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach wskazuje, że prawo nie zabrania nagrywania policjantów w czasie ich czynności służbowych. Można to zrobić wtedy, jeśli ktoś ma obawy, że dana interwencja jest niezgodna z procedurami. Takie nagranie może zostać wykorzystane jako materiał dowodowy w ewentualnym śledztwie.

Nagrania nie możemy upubliczniać, chyba że policjanci biorący udział w interwencji się na to zgodzą. Film pokazać można także w innym przypadku – jeżeli zadbamy o to, aby nie można było zidentyfikować wizerunku danego funkcjonariusza – np. poprzez rozmazanie twarzy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto