Katowice po raz drugi przekładają otwarcie żłobków i przedszkoli. Zostaną otwarte tydzień później niż planowano

Miejskie żłobki i przedszkola w Katowicach pierwotnie miały zostać otwarte 18 maja. Termin najpierw przesunięto na 25 maja, a teraz po raz kolejny - na 1 czerwca. Powodem obu zmian jest szalejąca na Śląsku pandemia koronawiursa i wzrost liczby potwierdzonych przypadków COVID-19 w Katowicach.

- Niestety sytuacja, która nas dotyka na to nie pozwala – przyznaje Marcin Krupa, prezydent Katowic.

- Mamy jasne informacje z Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego, że inspektorat nie rekomenduje otwierania szkół (klas 1 do 3 – przyp. Red.), przedszkoli i żłobków. Dlatego podjąłem decyzję, że otwarcie nastąpi tydzień później, od 1 czerwca, oczyściwszy pod warunkiem, że sytuacja epidemiczna ulegnie zmianie, poprawie, albo stabilizacji, aby można było odpowiedzialnie podjąć tę decyzję – tłumaczy Krupa.

W Katowicach na pilne otwarcie żłobków i przedszkoli czekają rodzice kilkuset dzieci – tak wynika ze statystyk prowadzonych przez katowicki magistrat.

Dodajmy, że mieście łącznie działa 37 żłobków z 2356 miejscami oraz 85 przedszkoli wraz z oddziałami przedszkolnymi przy szkołach, z 7921 miejscami.

- Rozumiem, że to dotyka bardzo wiele rodzin, wiem ze statystyk, że kilkaset dzieci czeka na to, by już uczestniczyć w zajęciach w żłobku, przedszkolu czy szkole, ale musimy do tego podchodzić odpowiedzialnie. Najważniejsze jest życie i zdrowie naszych mieszkańców, a przede wszystkim naszych dzieci. Zależy mi na tym, żeby było w miarę bezpiecznie – podkreśla prezydent Katowic.