IEM w Spodku było hitem. Czy Mistrzostwa Świata w Siatkówce i turniej tenisowy też będą?

Ponad 70 tysięcy osób przewinęło się w ciągu trzech dni, od piątku do niedzieli, przez Spodek, w którym odbywał się turniej gier komputerowych Intel Extreme Masters. Miasto dało na imprezę ok. 700 tys. zł i bezpłatne udostępnieniło Spodek. Wydatek się opłaci: wydarzenie okazało się ogromnym sukcesem nie tylko pod względem frekwencji. IEM transmitowano w internecie w ponad 190 krajach.

- Promocja miasta, jaką uzyskaliśmy dzięki temu wydarzeniu, jest warta kilka milionów - ocenia Waldemar Bojarun, naczelnik Wydziału Promocji.

Dwie kolejne imprezy szykują się w Spodku. To Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn i turniej tenisowym BNP Paribas Katowice Open. Czy jednak powtórzą sukces IEM? Zapytaliśmy katowiczan, czy wiedzą o tych wydarzeniach.

- Lubimy grać w siatkówkę i koszykówkę, za tenisem raczej nie przepadamy, ale o żadnych turniejach nie słyszałyśmy - powiedziały nam Jula i Ludmiła, studentki z Białorusi. Co nieco dotarło do Joachima. - O mistrzostwach w siatkówce oczywiście słyszałem. O tenisie raczej nie, choć wiem, że był tu jakiś turniej w zeszłym roku - mówił. Jego kolega Paweł dodał, że oba sporty są ciekawe, ale na turnieje się nie wybiera.

- Nawet nie słyszałem szczegółów na temat organizacji. Miasto nie zajęło się najlepiej promocją - ocenił. Fanem siatkówki jest za to Włodzimierz Banaszek. - Wiem o imprezie, bo siatkówka zawsze była w moim życiu. Dorastałem obok Płomienia Milowice, a poza tym jest to sport, którym wielu ludzi się interesuje, więc nie trzeba go szczególnie promować. Tenis to bardziej zabawa dla bogatych, koneserów nawet. Na pewno są tacy, którzy to śledzą, ale ja pierwszy raz słyszę o takim turnieju - odpowiada.

Tymczasem do turnieju tenisowego BNP Paribas Katowice Open został niecały miesiąc. Do siatkarskiego mundialu trochę więcej: mistrzostwa będą odbywały się na przełomie sierpnia i września. W Spodku oprócz fazy grupowej, rozegrane zostaną też półfinały i finały, tyle że nie wiadomo, czy wejdą do nich Polacy, którzy byliby gwarancją tłumów w hali.

A to właśnie siatkarski mundial będzie Katowice kosztował najwięcej, aż 9 mln zł. 4 mln są na organizację, 5 mln zł na promocję (kwotę zmniejszono o 300 tys.). - Jeśli chodzi o współo-rganizację imprezy, Katowice przyznały PZPS-owi (Polski Związek Piłki Siatkowej) dotację celową na pokrycie kosztów m.in. wynajmu hali, zakwaterowania, wyżywienia, transportu, ochrony - wyjaśnia Krzysztof Pieczyński odpowiedzialny za imprezy strategiczne.

Natomiast pieniądze na promocję są m.in. na emisje logo oraz nazwy miasta Katowice podczas wszystkich imprez siatkarskich w Polsce. - Promocję we współpracy z Polską Organizacją Turystyczną na terenie Polski, Europy i świata, organizację meczy oraz turniejów siatkarskich w Katowicach (m.in. Turniej Miast Partnerskich we wrześniu 2013), akcję promująca siatkówkę wśród uczniów czy produkcję gadżetów - wylicza Pieczyński. Mniej, bo około 400 tys. zł dokłada magistrat do turnieju tenisowego. Dla porównania do Tour de Pologne miasto dołoży 470 tys. zł.