Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nie trudno odnieść wrażenia, że w WUF chodziło głównie o PR". Rozmowa z architektem Kamilem Wróblem

Szymon Karpe
Szymon Karpe
Z architektem Kamilem Wróblem o słowach duńskiego urbanisty na temat WUF11 i architektury Katowic.
Z architektem Kamilem Wróblem o słowach duńskiego urbanisty na temat WUF11 i architektury Katowic. SK
Ostre słowa Mikaela Colville'a-Andersena poruszyły niejednego mieszkańca Katowic. Odnosił się już do nich prezydent Katowic Marcin Krupa, miejscy radni i pracownicy Urzędu Miasta. O rozmowę na ten temat poprosiliśmy architekta Kamila Wróbla. "Nie trudno odnieść wrażenia, że w WUF chodziło głównie o PR"" - twierdzi nasz rozmówca.

Rozmowa z Kamilem Wróblem - architektem, absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach, współzałożycielem pracowni "Tło"

Jak pan ocenia ostre słowa urbanisty Michaela Colville'a-Andersena o Katowicach? Katowice jako dystopia: "radzieckie przejścia podziemne, szalone labirynty, głupie budynki"? Jest aż tak źle z Katowicami? Czy może rację ma prezydent Krupa wskazując, że to słowa sfrustrowanego człowieka nierozumiejącego historii Katowic?

Myślę, że Katowicom daleko do dystopii, choć z większością zarzutów się zgadzam. Nie oczekuję by Katowice stały się drugą Kopenhagą - a chyba o to chodzi bohaterowi naszej rozmowy. Chciałbym tylko, by z większą świadomością podchodziły do swojego dziedzictwa, tymczasem w polityce władz nie widzę spójnej wizji przestrzennej. Katowice to nie Kraków, nie będziemy mieli Sukiennic, ale nikt nas nie zmuszał żebyśmy na środku rynku postawili miejski szalet. Chwalimy się strefą kultury - i słusznie - bo pod kątem architektonicznym to wspaniała jakość, ale urbanistycznie to mono-funkcyjna pustynia, której sercem jest obecnie potężna połać do parkowania samochodów. Władze miasta postanowiły ją jeszcze powiększyć, planując tam budowę wielopoziomowego parkingu. Zgadzam się z prezydentem, że Colville-Andersen nie wykazuje się specjalną wiedzą na temat tego, dlaczego Katowice teraz tak wyglądają. Chciałbym jednak usłyszeć jaką wizję ma pan prezydent, bo z jego działań również trudno wysnuć optymistyczne wnioski.

Jak pan ocenia bardzo krytyczną opinię Duńczyka na temat WUF11? Zdaniem urbanisty WUF11 to ładne panie moderatorki i sami dyskutujący mężczyźni w garniturach - politycy, zamiast wizjonerów i specjalistów od miejskiej przestrzeni, urbanistów, architektów? Czy zgadza się pan z takim podsumowaniem?

Nie trudno odnieść wrażenia, że w WUF chodziło głównie o PR. Tego typu imprezy nie wnoszą za wiele realnych zmian. W tej kwestii w pełni zgadzam się z panem Andersenem, który określił to wydarzenie jako „zlot deweloperów”. Nie mam zdania na temat tego kto i w jakim stroju moderował dyskusje. Uważam to za nieistotne. Myślę, że prawdziwe zmiany wychodzą z małych inicjatyw samych mieszkańców i tego w Katowicach nie brakuje. Żałuję, że nasz gość tak kategorycznie potępia nasze miasto. To krzywdzące dla całej rzeszy ludzi działających na rzecz Katowic.

Czy pomysł zbiórki na antykatowicki rajd po Polsce bawi pana, czy to już lekka przesada?

Pan Colville-Andersen ma taki styl prowadzenia swojej aktywności. Ja nie lubię tego typu prowokacji, dlatego pozostawię to bez komentarza. W mojej opinii miasta takie jak Katowice to świetne pola do testowania nowych rozwiązań w dziedzinie urbanistyki. Zdecydowanie bardziej pożyteczne byłoby, gdyby tacy eksperci jak on, przyjechali tu i zrobili warsztaty urbanistyczne z prawdziwego zdarzenia. Żeby pokazali mieszkańcom, jak mogłaby wyglądać Aleja Korfantego albo deptak na Chorzowskiej, gdyby to architekci i urbaniści mieli siłę sprawczą.

Jak pan ocenia rozwój Katowic w zakresie urbanistyki, architektury, przestrzeni miejskiej w ostatnich latach? Trudno chyba zaprzeczyć, że wiele się w Katowicach zmieniło. Mieszkańcy czasem wskazują jednak, że choć wiele się zmienia to głównie w centrum. Niektórzy mówią też, że choć Katowice słyną z kongresów, forów, wydarzeń, imprez o dużej renomie, to mieszkańcy nic z tego nie mają. Na przykładzie WUF: gdy w Spodku byli goście z całego świata, na Bogucicach pojawiły się kontrowersje co do organizowanego od kilku miesięcy festynu. Podobnie ze schodami na rondzie gen. Ziętka, które szczęśliwe są dłużej czynne niż początkowo planowano. Jak pan ocenia te wszystkie opinie, zarzuty, czasem - nie ukrywajmy - sprzeczne zdania mieszkańców?

Myślę, że Katowicom na tę chwilę wystarczy sal koncertowych, centrów kongresowych i muzeów na następne 50 lat. Chciałbym żeby władze zaczęły prowadzić racjonalną politykę przestrzenną, a to oznacza wypychanie samochodów poza centrum, spójny i ciągły układ ścieżek rowerowych, zdecydowanie więcej zieleni i mniej kosztownych betonowych placów czy posadzkowych fontann. Chciałbym, żeby na ulice wrócił handel, a partery nie pustoszały, tylko wypełniały się nowymi restauracjami i barami. Niestety przy obecnej władzy trudno mi być optymistą.

A nie wydaje się panu, że taka pokusa - która trochę pobrzmiewa z pana wypowiedzi - by wymyślić wszystko od nowa w mieście, jest może kusząca, ale nierealna? Mówimy jednak o władzach wybranych przez mieszkańców i najwidoczniej mieszkańcom odpowiada obecna wizja Katowic.

Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy zmienić się nie da. Nie podchodzę do tego naiwnie. Jestem tego świadom, że na kartce jesteśmy w stanie wyrysować tutaj idealne Katowice i sobie o tym marzyć przez następne 30 lat, a wszystko się rozbije np. o kwestie własnościowe i z realizacji nic nie będzie. Moim największym zarzutem jest to, że o architekturze i urbanistyce się nie rozmawia. To czego mi brakuje w Katowicach, to pewnej dojrzałości w tym temacie. I to nie tylko po stronie władz, ale też mieszkańców. My sami nie rozumiemy czego możemy oczekiwać od miasta, co miasto powinno nam zapewnić. Tej świadomości brakuje zarówno po stronie rządzących, jak i obywateli.

Dziękuję za rozmowę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto