Gdzie w Katowicach mieszka najwięcej przestępców? Sprawdzili naukowcy. W Szopienicach, Załężu i...

W Szopienicach- Burowcu mieszka najwięcej sprawców wykroczeń dokonywanych w Katowicach. Aż 8,1 proc. osób, które stanęły przed sądami, są właśnie z tej okolicy. Zamieszkują najczęściej domy przy ulicach Morawa, Wiosny Ludów, Obrońców Westerplatte, Zamenhofa i Lwowskiej.

Miejsca zameldowania przestępców zbadali socjolodzy z Uniwersytetu Śląskiego na potrzeby "Diagnozy problemów społecznych w Katowicach". I tak Załęże zajmuje na ich liście drugie miejsce. W tej dzielnicy mieszka 7,19 proc. sprawców wykroczeń, najwięcej przy ul. Gliwickiej, Lisa, Janasa, Pokoju i Narutowicza.

Na trzecim miejscu jest Śródmieście z wynikiem 6,43 proc. ogółu sprawców, którzy w momencie popełniania wykroczenia byli zameldowani przy ul. Raciborskiej, Warszawskiej, Mikołowskiej, 1 Maja i Kościuszki. Czwarte miejsce należy do Dębu (6,43 proc.). Ulice, których ze względu na niektórych lokatorów warto unikać, to Dębowa, Szczecińska, Agnieszki, Sportowa i Studzienna. Dalej jest Dąbrówka Mała (Strzelców Bytomskich, Le Ronda, Grzegorzka), Bogucice (Katowicka, Markiefki, Wróblewskiego), Ligota i Panewniki (Koszalińska, Panewnicka, Kołobrzeska).

Lista dzielnic, w których mieszkają sprawcy przestępstw kryminalnych, przedstawia się identycznie. Jak ustalili socjolodzy, na około 300 tys. katowiczan nieco ponad 2 tys. to sprawcy wykroczeń. Najczęściej to mężczyźni. - Samotny, urodzony w latach 80. oraz 70., o zasadniczym zawodowym i podstawowym wykształceniu, utrzymujący się z prac dorywczych i w blisko jednej czwartej ogółu popełniający wykroczenia pod wpływem alkoholu - czytamy w diagnozie. 20 proc. spośród sprawców dopuszcza się kolejnych wykroczeń, najczęściej przeciw mieniu i porządkowi.
Charakterystyka sprawców przestępstw kryminalnych nie różni się od powyższej, tyle że 58 proc. z nich to mężczyźni, reszta - panie. Najczęściej dopuszczali się kradzieży, oszustw, włamań, fałszowali dokumenty, albo znęcali się nad członkami rodziny.