Od chwili, gdy fotoradar został zamontowany na tzw. zakręcie mistrzów (czyli od 28 października) do 15 listopada, policjanci z katowickiej drogówki nie otrzymali zgłoszeń dotyczących kolizji lub wypadków.
Przez pierwszy tydzień fotoradar był testowany. Z informacji przekazanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego wynika, że od 4 listopada urządzenie wykonało już jednak ponad... 5,5 tysiąca zdjęć.
Zdjęcia wykonano kierowcom, którzy na tym odcinku jechali co najmniej z prędkością 62 kilometrów na godzinę (obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę - dop. red.).
Rekordzista miał na prędkościomierzu 110 kilometrów.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie cieszymy się z tego, że wykonano 5,5 tysiąca zdjęć, ale z tego względu, że przez te dwa tygodnie nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego. O to nam chodziło - podkreśla asp. Jacek Prokop z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?