Przypomnijmy. Miasto nie podpisało umowy z firmą Berndorf Baderbau, która miała zbudować aquapark przy ul. Kościuszki w Katowicach w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Niekoniecznie oznacza to jednak koniec marzeń o parku wodnym.
- Mam nadzieję, że będzie ponowny przetarg. Wtedy znowu wystartujemy - mówi Marek Wrzal, prezes zarządu firmy Berndorf Baderbau z Jaworza. Dodaje, że doświadczenie w kraju jest niewielkie, jeśli chodzi o Partnerstwo Publiczno - Prywatne. - Zapisy, dotyczące samego aquaparku, były zbyt mało precyzyjne. A ponieważ zależy nam na realizacji dobrego obiektu, spełniającego wymogi miasta i klientów, postanowiliśmy wspólnie unieważnić procedurę na etapie negocjacji - dodaje. Podkreśla, że niedoskonała jest sama ustawa. - W Niemczech czy Austrii realizujemy takie projekty z samorządami. Mam nadzieję, że w Katowicach powstanie pierwszy w Polsce aquapark w formule PPP i wszyscy zaczną myśleć bardziej otwarcie - mówi Wrzal. Zapewnia też, że nie chodzi w tym wypadku o pieniądze.
Miasto nie wyklucza ogłoszenia kolejnego przetargu. - Nie wycofujemy się z tematu aquaparku w Katowicach. Analizujemy unieważnioną procedurę i na pewno w najbliższym czasie poinformujemy o możliwych rozwiązaniach. Dalsze zainteresowanie inwestora dobrze wróży - mówi Kuba Jarząbek z biura prasowego UM.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
