18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Śląska będzie piękna [ZOBACZ]

Justyna Przybytek
Będą organy Gembalskiego i restauracja na dachu. Filharmonia dostaje zastrzyki z betonu! To trwa już rozbudowa

Gmach został wybudowany w 1873 roku! To tu swój jedyny katowicki koncert w 1901 r. dał Ignacy Jan Paderewski, a 16 lipca 1922 r. wojewoda śląski Józef Rymer podejmował śniadaniem delegację polityków przybyłych na uroczystość przyłączenia części Górnego Śląska do Polski. Od 1945 r. mieści się tu Filharmonia Śląska. Nic dziwnego, że budynek z taką historią niełatwo poddaje się ekipie remontowej. Ta pracuje tu już od września. W grudniu trzeba było wstrzymać roboty.

- W trakcie prac odkrywkowych stare spękania murów okazały się zamaskowanymi naprawami w czasie remontów z lat 90. w ramach likwidacji szkód górniczych. W wyniku odkrywek okazało się również, że konstrukcja słupów i filarów w obrębie sali koncertowej różni się od przyjętej w projekcie architektonicznym, co wymagało wykonania dodatkowej ekspertyzy nośności tych elementów - tłumaczy Marek Skocza, rzecznik Filharmonii Śląskiej.

Na czas wykonania ekspertyzy wstrzymano roboty polegające na wzmacnianiu fundamentów gmachu metodą palowania "jet-grountingu", czyli przez... zastrzyki z betonu. To metoda polegająca na wstrzykiwaniu betonu w otwory o średnicy 0,7 m i głębokości ponad 5 m.

- Przed wznowieniem prac palowych, wykonane zostanie ankrowanie tylnych ścian budynku w związku z planowanymi wykopami w tym miejscu pod nowe fundamenty - tłumaczy Skocza. 

Remont zabytkowego budynku ma potrwać do maja 2012 r. Wówczas będzie wyższy o jedną kondygnację i szerszy, elewacja zostanie wyczyszczona, ale nie zmieni swojego charakteru, za to dodatkowe piętra zostaną przykryte efektownym szklanym dachem. Budynek zyska nową powierzchnią, w sumie ok. 2 tys. m kw. Dzięki temu w gmachu znajdzie się miejsce dla nowych pomieszczeń. Będą nowe garderoby, sale prób, biblioteka nut, a także magazyn instrumentów.

Melomani zyskają organy zaprojektowane przez prof. Juliana Gembalskiego i klimatyzację sali koncertowej oraz wszystkich wnętrz, nową salę kameralną na 110 miejsc z wyposażeniem estrady i fortepianem, salkę seminaryjną na 40 miejsc, kawiarnię melomana z zielonym ogrodem na dachu na 82 miejsca, sklep z płytami, powiększony będzie hol kasowy, pojawią się windy.

Roboty mają jednak opóźnienie. I nie ze względu na konieczność wykonania ekspertyzy, a na sąsiadkę... która stanęła na drodze przebudowy. Właścicielka sąsiedniej kamienicy zaskarżyła w ubiegłym roku pozwolenie budowlane na przebudowę. Pierwsze pozwolenie Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił. Kolejne, też zaskarżone, utrzymał w mocy. Jednak termin zakończenia inwestycji przesunął się z końca 2011 r., na maj 2012.

Całkowity koszt rozbudowy to 31,477 mln zł. W tym ponad 19 mln zł jest z kasy unijnej, a ok. 12 mln zł z budżetu województwa śląskiego.

Co ciekawe, mimo rozbudowy siedziby filharmonia działa, tyle że koncerty stałe odbywają się w sali Wyższej Szkoły Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych w Katowicach przy ul. Pszczyńskiej 6. Kasa biletowa jest przy Opolskiej 9.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto