MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dworzec PKP w Katowicach straszy nie tylko wyglądem

Anna Góra
Bogdan Mróz dopiero w Augustowie zorientował się, że został okradziony w Katowicach. Agnieszka Łuczakowska
Bogdan Mróz dopiero w Augustowie zorientował się, że został okradziony w Katowicach. Agnieszka Łuczakowska
Jest po prostu niebezpieczny. Pasażerowie poruszają się wśród żebraków, bezdomnych, narkomanów, złodziei. Pod koniec czerwca Bogdan Mróz z Katowic stracił tu portfel.

Jest po prostu niebezpieczny. Pasażerowie poruszają się wśród żebraków, bezdomnych, narkomanów, złodziei. Pod koniec czerwca Bogdan Mróz z Katowic stracił tu portfel. Zauważył zbyt późno, że go nie ma i nie mógł liczyć na odzyskanie straty.

Groźny tłum

Pan Bogdan bardzo często wyjeżdża z rodzinnego miasta wcześnie rano. Pasażerów jest wtedy niewielu, wokół kręcą się podejrzane typy, a policji jak na lekarstwo. Ale tym razem okazało się, że jeszcze gorszy jest tłum.

- Był ostatni czerwcowy piątek, godzina 21.30. Do kas ustawiły się długie kolejki podróżnych z bagażami - mówi. - Miałem plecak, dużą torbę na ramię i drugą z narzędziami. Czekałem na bilet do Augustowa z odliczoną gotówką. Chyba wtedy ktoś wyciągnął mi portfel z torby. Nawet nie poczułem. Zorientowałbym się wcześniej, bo miałem otwartą torbę, ale kiedy zobaczyłem, że telefon komórkowy jest na swoim miejscu, nie podejrzewałem niczego złego.

Brak czujnego oka

Następnego dnia zadzwoniła pracownica z banku, by go poinformować, że ma zablokowaną kartę kredytową. Ktoś za jej pomocą wypłacił z jego konta 2.000 zł. Stracił nie tylko pieniądze, ale również komplet dokumentów noszony w portfelu: dowód osobisty, prawo jazdy, kartą z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zgłosił kradzież policji w Augustowie, ale odesłano go do Katowic. Gdy wrócił, poszedł na posterunek z nadzieją, że złodzieja mogą wskazać nagrania z kamer wideo monitorujących gmach dworca.

- To był kolejny szok. Usłyszałem, że na dworcu nie ma żadnych kamer, bo PKP nie ma pieniędzy, żeby je zamontować. Dworzec nie jest więc monitorowany - mówi Czytelnik. - Ponieważ policja jest prawie niezauważalna, Straż Ochrony Kolei nie interweniuje, więc pasażerowie nie są chronieni na dworu kolejowym w wielkim wojewódzkim mieście! Na mniejszych stacjach, choćby w Białymstoku, potrafią zadbać o bezpieczeństwo i czystość.

Stare braki

Pasażerowie twierdzą, że na dworcu było znacznie bezpieczniej, gdy był tam komisariat policji. Ale zlikwidowano go kilka lat temu, podobnie jak w innych miastach. Zdaniem Michała Wrzoska, rzecznika prasowego PKP SA w Warszawie, policja nie jest zainteresowana jego przywróceniem.

- Chcemy, by były komisariaty kolejowe i częste patrolach, bo poprawiają bezpieczeństwo podróżnych - twierdzi. - Zaproponowaliśmy policji lokal, bez czynszu, tylko z opłatami rachunków za wodę i prąd, ale nie było odzewu. Sami nie usuniemy bezdomnych, włóczęgów i narkomanów.

Podkreśla, że policja ma chronić ludzi. Straż Ochrony Kolei może interweniować, ale tylko w obronie mienia skarbu państwa: budynków, sieci, torów.

Dworcowa bieda

Prawo nie pozwala również na szerokie działanie firm ochroniarskich, a PKP nie stać na ich zatrudnianie. Monitoring byłby najlepszym rozwiązaniem, ale do stworzenia całego systemu potrzebna jest współpraca kolei, policji, straży miejskich i samorządów.

- Nie stać nas na inwestowanie w dworzec, który ma być przebudowany. Wtedy problem sam zniknie - przekonuje Michał Wrzosek.


Nie kuś kieszonkowca
Magdalena Szymańska-Mizera, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach

Policja nie ma pieniędzy na instalowanie kamer na dworcu kolejowym w Katowicach. Powinien o nie zadbać właściciel, czyli PKP. Nie ma również w tej chwili potrzeby uruchamiania posterunku policji w budynku dworca. To oznaczałoby unieruchomienie w biurze jednego policjanta na każdej zmianie, który powinien raczej patrolować budynek. Poza tym posterunek należałoby wyposażyć na przykład w sprzęt łączności, co oznacza dodatkowe wydatki. Nie ma też w Katowicach odpowiednich warunków lokalowych.

Komisariat szósty jest niedaleko, na ulicy Stawowej i łatwo do niego dotrzeć. Jego funkcjonariusze patrolują dworzec przez 24 godziny na dobę. Są przynajmniej dwa patrole na każdej zmianie - zarówno umundurowani jak i nieumundurowani policjanci operacyjni. Zdajemy sobie sprawę, że to niestety nie wystarcza, bo złodziei na katowickim dworcu jest dużo. Kieszonkowcy wykorzystują każdą chwilę nieuwagi - tłok przy kasach, przy kioskach i na peronach podczas wsiadania do pociągu. Dlatego należy pilnować bagażu, portfeli, telefonów. Najlepiej trzymać przy sobie cenne przedmioty i nie wsiadać w największym tłoku. Niektórzy pasażerowie zaaferowani podróżą w ogóle zapominają o torebkach, bocznych kieszeniach i tylnych kieszeniach plecaków. A złodzieje właśnie takie osoby wyłuskują z tłumu i sprytnie jeszcze potęgują wrażenie tłoku.

Każda osoba, która zauważy kradzież, powinna ją zgłosić, szczególnie wtedy, gdy giną dokumenty. Trzeba też natychmiast zablokować karty kredytowe i bankomatowe.


Brakuje kamer
Marek Manek, inspektor z Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Katowicach

Rejon dworca kolejowego objęty jest obserwacją z trzech ruchomych kamer - jednej zamontowanej na dachu budynku dworca i dwóch od strony ul. 3 Maja. Oczywiście, nie dają pełnego obrazu otoczenia, ale pozwalają np. lepiej zawiadywać ruchem w centrum miasta i poprawiają bezpieczeństwo na zewnątrz budynku. Wprowadzenie szerszego monitoringu wciąż uniemożliwia brak pieniędzy. Ale został już wstępnie opracowany projekt zamontowania dodatkowych kamer, m.in. w holu koło kas biletowych i na peronach, ale ani PKP, ani miasto nie znalazło na nie funduszy. Angażowanie kilkuset tysięcy złotych w sprzęt, który miałby posłużyć przez dwa, trzy lata, jeśli w perspektywie jest gruntowna przebudowa dworca, nie ma sensu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto