Zdjęcie zostało zrobione w Katowicach na dworcu 2013-01-26. Jedno krzesło kosztuje 2,2 tys PLN jak podawały media (słownie dwa tysiące dwieście złotych). Szumnie media nagłaśniały, że są niezniszczalne i nawiązują do nowej mody, może raczej tradycji z filmu Barei?
Złomiarz na złomie za ukradzione krzesło dostanie z 5 zł, w takim tempie to za miesiąc nie będzie krzeseł na dworcu w Katowicach. Ponadto jeden raz byłem na dworcu w Katowicach (i chyba ostatni) od jego nowego otwarcia i kupując bilet do Sosnowca nie widziałem większego dziadostwa w Super Dworcu (a widziałem wiele dworców na świecie i rozwiązania na tych dworcach przyjaznych dla podróżnych nie dla kierujących dworcami)
- Na 2 biletomaty w Katowicach jeden działał i kolejka była ze 20 osób, dobrze, że miałem pół godziny do odjazdu i dobrze, że miałem kartę zbliżeniową, bo nie wiem jakbym ten bilet kupił (nie wyobrażam sobie osób w normalny dzień kupujących bilet, ja byłem koło północy ze znajomymi z Krakowa i Bielska, którzy dziwnie na mnie patrzyli jak chce kupić bilet do niedalekiego miasta Sosnowca. Cudzoziemiec na dworcu w Katowicach wysiada. Następnej mojej wizyty na dworcu w Katowicach nie przewiduje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?