MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Do biura wojewody śląskiego wtargnęli rolnicy. Chcą by szczyt rolników odbył się na Śląsku. Co udało się ustalić?

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Z ostatniej chwili! Rolnicy wtargnęli do biura wojewody śląskiego. Domagają się organizacji szczytu rolników na Śląsku
Z ostatniej chwili! Rolnicy wtargnęli do biura wojewody śląskiego. Domagają się organizacji szczytu rolników na Śląsku Grzegorz Wolny/Marzena Bugała-Astaszow
Do biura wojewody śląskiego wtargnęli rolnicy. Protestujący domagają się organizacji szczytu rolników na Śląsku, którego w naszym regionie nie było już 17 lat. Jak twierdzą rolnicy, szczyty odbywają się niemal w każdym województwie, z wyjątkiem...śląskiego. Jak przekazali nam protestujący, wojewoda przyjechał porozmawiać z rolnikami i zapowiedział, że jutro, 23 maja przekaże im informacje na temat kolejnego spotkania.

Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ.

Aktualizacja:

Wojewoda spotkał się z rolnikami w Urzędzie Wojewódzkim. Jak twierdzą rolnicy, zadeklarował, że jutro, 23 maja otrzymają termin kolejnego spotkania w sprawie szczytu rolników, podczas którego mają zostać omówione kwestie m.in. Zielonego Ładu oraz kosztów produkcji.

- Tydzień po Bożym Ciele ma dojść do spotkania z rolnikami. Wojewoda ma podać nam dokładną datę. Doszliśmy w tej kwestii do porozumienia - mówi nam Grzegorz Wolny. - Przedstawiliśmy swoje postulaty. swoje niezadowolenie. Pan wojewoda wskazał nam, że mamy dopłaty i odsunięty Zielony Ład. Jak przedstawiliśmy jak to wszystko wygląda, że dalej trzeba analizować, zaznaczać we wnioskach te wygórowania, wojewoda był zdziwiony. Inaczej jest ta sytuacja nagłaśniana w mediach, a inaczej wygląda rzeczywistość - dodał.

Rolnicy zapowiadają, że jeśli nie dojdzie do spotkania, znów odwiedzą Urząd Wojewódzki, tym razem liczniejszą grupą.

- Przyjedziemy bardziej bojowo nastawieni - zapowiedział. - Nie będziemy w grupą, która została w Sejmie i nikt się z nimi nie spotkał, a dwóch opuściło Sejm - dodał.

Wcześniej pisaliśmy:

- Złożyliśmy pismo 3 marca w sprawie zorganizowania szczytu w woj. śląskim w Urzędzie Wojewódzkim dla rolników. Do dzisiaj nie dostaliśmy odpowiedzi. Postanowiliśmy dzisiaj przyjść i dowiedzieć się kiedy ten szczyt będzie. Nie dostaliśmy dokładnej daty ani godziny. Dopóki nie otrzymamy odpowiedzi nie opuścimy Urzędu Wojewódzkiego. Czekamy na wojewodę - mówi Grzegorz Wolny, protestujący rolnik z Żor.

Według naszych informacji wojewoda śląski ma jeszcze dzisiaj przyjechać do urzędu, by spotkać się z rolnikami w tej sprawie.

- Sekretarz urzędu przekazał mi informację, że ma przyjechać, bo jest w Myszkowie na spotkaniu. Powiedzieliśmy jasno - jeśli nie przyjdzie, zostajemy tutaj na noc - dodaje.

Jak twierdzą rolnicy, szczyty odbywają się niemal w każdym województwie, z wyjątkiem...śląskiego.

- 17 lat nie było szczytu w woj. śląskim, bo nie było takiej potrzeby. Teraz zmagamy się z problemami w rolnictwie, Zielony Ład, koszty produkcji, nieopłacalność... Chcemy przedstawić swoje stanowisko. Inne województwa organizują takie szczyty, u nas nigdy nie były. Jesteśmy zmobilizowani, aby szczyt się u nas także odbywał - wyjaśnia.

Przypomnijmy, że główne postulaty protestu rolników to:

  • Stop dla polityki Zielonego Ładu.
  • Stop dla niekontrolowanego importu produktów i artykułów rolnych spoza Unii Europejskiej, w szczególności z Ukrainy,
  • Sprzeciw wobec ograniczania hodowli zwierząt.

O sytuacji w Urzędzie Wojewódzkim będziemy informować na bieżąco.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto