W piątek, 17 grudnia, wsiadałam na pierwszym przystanku, na tzw. pętli Tysiąclecia Górnego. Autobus odjeżdża stąd o godz. 13.55. Nie byłam w nim jedyną pasażerką. Wszyscy byliśmy świadkami sceny, jak do autobusu podbiegł starszy mężczyzna. Był już prawie przy nim, gdy nagle kierowca zamknął mu drzwi przed nosem, a do tego się uśmiechnął. Byłam zszokowana taką sceną, podobnie jak inni pasażerowie. Zwróciliśmy młodemu kierowcy uwagę, a on nam odpowiedział, że ma godzinę odjazdu i koniec. Tak strasznie było nam żal tego mężczyzny. A wystarczył przecież zwykły ludzki odruch...
Ja nie wytrzymałam i powiedziałam, że nie zostawię tej sprawy, napiszę do KZK GOP.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?