BOKS: Walka Zabrze - Imex Jastrzębie 12:8

Brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski w boksie wywalczyła Walka Zabrze. W pojedynku o III miejsce podopieczni trenera Ludwika Buczyńskiego po niezwykle dramatycznym meczu pokonali Imex Jastrzębie 12:8.

Początek meczu był udany dla jastrzębian. Dwaj Ukraińcy walczący w najlżejszych wagach jednogłośnie wygrali swoje pojedynki. Na wyższym poziomie stała walka w wadze koguciej. Lutyński zaczął z ogromnym animuszem chcąc zrewanżować się Liczikowi za porażkę w finale tegorocznego Turnieju im. Feliksa Stamma. W kolejnych rundach do głosu doszedł jednak starający się o polskie obywatelstwo zawodnik Jastrzębia i w trzecim starciu zabrzanin był nawet liczony.

Najlepszą walkę całych zawodów stoczyli w wadze lekkiej Rafał Sikora i Marcin Hertlein. Boksujący w barwach Jastrzębia Hertlein jest wychowankiem zabrzańskiego klubu i bardzo chciał się pokazać swoim byłym kolegom z jak najlepszej strony, a przy okazji uczcić zwycięstwem swój jubileuszowy 150. występ między linami i początkowo sprawiał Sikorze sporo kłopotów. Walczący z ogromną zapalczywością obaj bokserzy w pewnym momencie wylądowali nawet na deskach, ale w sumie wyższość ćwierćfinalisty ostatnich ME nie podlegała żadnej dyskusji.

- Na początku za bardzo się usztywniłem i dałem sobie narzucić styl walki rywala. Za mało było w tym boksu, a za dużo bijatyki, ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło - podsumował swój występ Rafał Sikora.

Sporo emocji dostarczyła kibicom potyczka w wadze lekkopółśredniej. Brzozowiec wygrał dwie pierwsze rundy, lecz później zabrakło mu sił i młody Malinowski zaczął odrabiać straty. Sędziowie stosunkiem głosów 2:1 przyznali jednak zwycięstwo zabrzaninowi. - Ostatnio chorowałem i dlatego zabrakło mi trochę sił, a wygrana nie była zbyt przekonywająca - stwierdził zmęczony, ale ucieszony Jarosław Brzozowiec.

W kategorii ciężkiej jastrzębianie otrzymali punty walkowerem i w tej sytuacji o tym, komu przypadnie brązowy medal, zadecydowała potyczka w kategorii półciężkiej pomiędzy Jakubczykiem i Góreckim. Ostatnio w ich konfrontacjach dwukrotnie górą był jastrzębianin, a kiedy jeszcze w II rundzie Jakubczyk wylądował na deskach wydawało się, że to Imex zajmie trzecie miejsce w bokserskiej ekstraklasie. - Trochę mnie zamroczyło po tym ciosie, ale zebrałem się w sobie i postawiłem wszystko na jedną kartę. Ruszyłem do natarcia i uratowałem honor swój oraz drużyny - powiedział Bogdan Jakubczyk, którego wygrana zapewniła Walce brązowy medal DMP.

- Tak ambitnie chłopcy już dawno nie boksowali. My naprawdę bardzo chcieliśmy zdobyć ten brąz, bo mamy już na swoim koncie złoto oraz srebro i tylko tego krążka brakowało nam do kolekcji - stwierdził uradowany trener zabrzan Ludwik Buczyński. W zupełnie innym nastroju był po meczu opiekun Jastrzębia Andrzej Porębski: - Znów o sobie dali znać sędziowie krzywdząc Malinowskiego, a także Hertleina. Chyba dam sobie z tym wszystkim spokój i skupię się na pracy z młodzieżą.

Obecny w Katowicach prezes Polskiego Związku Bokserskiego Michał Machejek gratulował Walce zwycięstwa: - Oby meczów tak zaciętych i stojących na dobrym poziomie było w lidze jak najwięcej. Myślę, że zabrzanie jak najbardziej zasłużenie zajęli to trzecie miejsce.

l Walka Makoszowy Zabrze - Imex Jastrzębie 12:8.
Wyniki walk (na pierwszym miejscu Walka): 51 kg Bogdan Jendrysik - Igor Matwiejczuk 0:3, 54 kg Arkadiusz Lutyński - Andriej Liczik 0:3, 57 kg Krzysztof Szot pokonał Jarosława Pietrzyka przez rsc w 4. r., 60 kg Rafał Sikora - Marcin Hertlein 3:0, 63,5 kg Jarosław Brzozowiec - Sławomir Malinowski 2:1, 67 kg Arkadiusz Małek - Jacek Konował 3:0, 71 kg Arkadiusz Sikora - Krzysztof Kuchczyński remis:2, 75 kg Miguel Lopez Veloso - Sebastian Kalaczyński 3:0, 81 kg Bogdan Jakubczyk - Zbigniew Górecki 2:remisu, +81 kg Tomasz Zeprzałka (Imex) otrzymał punkty walkowerem.