Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biustonosze i majtki, a przestrzeń publiczna. Godlewski i Krupa o reklamach Euro 2016

Justyna Przybytek
Jeszcze w ubiegłym roku katowiccy radni na wniosek prezydenta miasta podjęli uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia kodeksu reklamowego w Katowicach. Przepisy są dopiero w przygotowaniu, tymczasem radny Arkadiusz Godlewski zarzucił władzom Katowic brak konsekwencji. - Mówimy, że chcemy przestrzeń uporządkować, a sami równocześnie reklamą wielkoformatową tę przestrzeń zaśmiecamy – oceniał. A chodzi o promocją Mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn. Prezydent Krupa odpowiadał, że Euro 2016 to nie reklama biustonoszy i majtek i przestrzeni nie zaśmieca.

Arkadiusz Godlewski, radny PO na styczniowej sesji Rady Miasta chwalił pomysł nietypowej promocji Mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn poprzez ustawienie bramek z logo imprezy na przystankach autobusowych i tramwajowych w Katowicach. Jednocześnie skrytykował wywieszanie reklam wielkoformatowych reklamujących Euro 2016 na ekranach akustycznych w mieście.

- Dwa miesiące temu podjęliśmy uchwałę o przystąpieniu do porządkowania przestrzeni publicznej z reklam, w tym reklam wielkopowierzchniowych. Chcemy tym samym wyjść do branży komercyjnej, aby ustalić zasady współdziałania. Panie prezydencie, czy uważa pan, że to buduje naszą wiarygodność, jeśli najpierw mówimy, że chcemy uporządkować przestrzeń miasta, a potem sami wielkoformatową reklamą tę przestrzeń zaśmiecamy – dopytywał Godlewski.

Prezydent Marcin Krupa odpowiadał, że miasto dopiero przystępuje do określenia zasad funkcjonowania reklam w Katowicach i póki co zasady te nie są dookreślone. - W przypadku imprez, jak Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn, tego typu działania (reklama wielkoformatowa – przyp. Red.) powinny być dozwolone, bo to nie jest reklama stała, i nie promuje produktów, przepraszam za wyrażenie, biustonoszy czy majtek, tylko promuje konkretne wydarzenie, w którym mogą brać udział mieszkańcy naszego miasta, ale nie tylko. Dobra promocja tego typu wydarzeń jest konieczna i zasadna i zupełnie inne warunki powinniśmy stosować do tego typu imprez – odpowiadał prezydent Krupa.

Dyskusję podczas sesji spuentował Godlewski. - Nie ma znaczenia, czy ktoś reklamuje majtki czy biustonosz, czy mistrzostwa Europy, czy świata. To taki sam produkt, który ma się sprzedać, ważna jest zasada: albo pozwalamy przestrzeń publiczną zaśmiecać albo nie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto