MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Autostrada po włosku

Michał Tabaka
Zdaniem inspektorów Najwyższej Izby Kontroli przejazd autostradą A4 powinien być darmowy, bo nie spełnia ona wymagań drogi płatnej.
Zdaniem inspektorów Najwyższej Izby Kontroli przejazd autostradą A4 powinien być darmowy, bo nie spełnia ona wymagań drogi płatnej.
Możliwe, że już niebawem pieniądze za przejazd autostradą z Katowic do Krakowa trafiać będą głównie do włoskich kieszeni. Konsorcjum Autostrade ma chrapkę na większościowy pakiet akcji Staleksportu, koncesjonariusza ...

Możliwe, że już niebawem pieniądze za przejazd autostradą z Katowic do Krakowa trafiać będą głównie
do włoskich kieszeni. Konsorcjum Autostrade ma chrapkę na większościowy pakiet akcji Staleksportu, koncesjonariusza płatnego odcinka autostrady Katowice-Kraków. Na razie Włosi muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Do transakcji dojdzie dopiero po tym, jak biegli sprawdzą korzyści z niej płynące.

Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Stalexportu SA nie przyjęło na razie uchwały o podwyższenie kapitału spółki poprzez nową emisję akcji, które za blisko 200 mln zł ma kupić właśnie włoski potentat. Ostateczną decyzję wstrzymał inny akcjonariusz Stalexportu - Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który chce podwyższyć kapitał spółki, ale najpierw woli poznać opinię specjalnie powołanego rewidenta.

Stalexport podpisał już umowę z firmą Ernst&Young, która przygotuje raport o skutkach zakupu przez Włochów akcji. Rewident ma też przedstawić analizę sytuacji, gdyby umowa z Autostrade nie doszła do skutku.

Raport ma być gotowy 7 lutego. Dlatego kolejne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Stalexportu zaplanowano na 14 lutego. Wtedy powinna zapaść ostateczna decyzja. Zdaniem Mieczysława Skołożyńskiego, p.o. prezesa Stalexportu, umowa z Włochami to najlepsze rozwiązanie.

- Autostrade proponuje blisko 200 mln zł żywej gotówki, co gwarantuje spłatę zobowiązań spółki, ale też zabezpiecza środki na jej rozwój - przekonuje Skołożyński. - Gdybyśmy zaś już wcześniej nie zaczęli rozmów z Włochami i nie podpisali z nimi listu intencyjnego, to Stalexport byłby teraz w stanie upadłości.

Autostrade już w lipcu wykupił za 68 mln zł 21,65 proc. akcji Stalexportu. Teraz Włosi chcą mieć ponad połowę udziałów. Kontrowersje budzi cena tych dodatkowych akcji. Początkowo ustalono ją na poziomie 2 zł, mimo, że obecnie przy obecnym kursie kosztuje ona ok. 3,5 zł. Dla niektórych - Skarb Państwa (ma ok. 3 proc. akcji Stalexportu) chciał, żeby akcje sprzedać Włochom po 3 zł - ta różnica w cenie jest nie do przyjęcia. Skołożyński nie rozumie tych pretensji.

- Przypominam, że podczas trwania negocjacji z Włochami jedna akcja Stalexportu warta była mniej niż 2 zł. Podobnie było przy podpisywaniu listu intencyjnego, do czego doszło rok temu. Wtedy akcja kosztowała 1,62 zł - mówi p.o. prezesa Stalexportu.

Teraz cenę dla Autostrade ustalono na poziomie 2,24 zł. Do Rady Nadzorczej Stalexportu trafiły już dwie osoby, rekomendowane przez Włochów: Alexander Neubeur i Jeffer Grady. Jeżeli Włosi przejmą kontrolę nad Stalexportem to wzrosną ich szansę na wygranie przetargu na budowę i eksploatację odcinka autostrady A2 Stryków - Konin (103 km). Stalexport znalazł się już na tzw. krótkiej liście, z której wyłoniony zostanie wykonawca. Ta sama sztuka nie udała się jednak katowickiej spółce w przypadku przetargu na budowę i eksploatację odcinka autostrady A1: Stryków - Pyrzowice.

Powstanie gigant

Stalexport jest dla Włochów, od lat dążących do utworzenia potężnej drogowej korporacji, łakomym kąskiem. Autostrade S. p. A jest w trakcie łączenia z koncernem Albertis, który eksploatuje płatne autostrady w Hiszpanii. Jeżeli nie stanie się nic nieprzewidywalnego to w efekcie tej fuzji powstanie największa na świecie firma budująca i eksploatująca autostrady.

Stalexport na cenzurowanym

Po ostatnim raporcie Najwyższej Izby Kontroli na Stalexport spadła fala krytyki. Inspekcja wykazała m. in., że katowicka spółka nie wywiązała się do tej pory z zapisów umowy koncesyjnej autostrady A4 (Kraków-Katowice). Zakładała ona bowiem remont 53 mostów, z czego do tej pory naprawiono zaledwie 9. Miało też powstać 16 przejazdów awaryjnych, z czego dzisiaj funkcjonuje 9. Bez nich zaś A4 nie powinna być traktowana jako autostrada płatna. A opłaty za przejazd między Krakowem a Katowicami pobierane są od 2000 r.

NIK zwrócił się do ministerstwa transportu, by zastanowić się, co będzie więcej kosztować Skarb Państwa: zerwanie umowy i wypłacenie odszkodowania, czy dalsza współpraca ze Stalexportem. (mit)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto