AKTUALIZACJA, godz. 12.
O okolicznościach tragicznego zdarzenia informuje katowicka Policja. - 29-letni mężczyzna i jego znajoma, w sobotę rano wybrali się nad wodę. Oboje weszli do wody. 29-latek, najprawdopodobniej zanurkował. Gdy nie wypływał, jego koleżanka zaczęła wzywać pomocy - podaje Biuro Prasowe katowickiej Policji.
Kilka osób, słysząc jej wołanie wskoczyło do wody. Niestety, nie udało im się go odnaleźć. Po kilku godzinach, ciało 29-latka wyciągnęli z wody płetwonurkowie ze straży pożarnej.
Mieszkaniec Szopieniec, jest drugą w tym roku, a pierwszą w wakacje, ofiarą utonięcia w Katowicach. Do pierwszej tragedii doszło 19 maja na terenie kompleksu wodnego "Trzy Stawy" - podczas kąpieli w stawie Łąka utonął 42-letni mieszkaniec Katowic.
godz. 9.00
Ciało 29-letniego mężczyzny wyłowiono w sobotę po południu ze stawu Morawa. O sprawie informują na swoim profilu na Facebooku strażacy - ochotnicy z Szopienic.
Strażacy otrzymali informację o zaginięciu mężczyzny nad stawem Morawa po godz. 14. O godz 14:30 na miejsce skierowno zastępy z OSP w Szopienicach. - Do działań skierowano również grupę SGRWN z Bytomia. Po dwóch godzinach strażak płetwonurek wyłowił zwłoki 29 letniego mężczyzny - relacjonują strażacy z OSP w Szopienicach.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?